Od czasu do czasu robię domowe pasztety, są smaczne i zdrowe. Zdrowe dlatego, że wiem co w nich jest. Pasztety ze sklepu mają w sobie różne niespodzianki , nigdy nie wiemy, czy produkty dodane do niego są świeże, dlatego unikam ich kupowania.
Jak już mam ochotę na pasztet, to robię swój domowy.
Jeśli chcę mieć dostęp do pasztetu przez dłuższy czas, to robię gotowany i przekładam do słoików, a potem pasteryzowany, wtedy otwieram słoik i gotowe.
Nie wiem jak jest u Was, ale u mnie szybko znika taki domowy, pieczony pasztecik.
Kromka chleba, plaster pasztetu i ogórek kiszony albo pomidorek i nic więcej do szczęścia nie trzeba.
Często wystarczy niewiele składników, aby zajadać się nim na śniadanie lub kolację.
Na pasztet możemy użyć mięsa wieprzowego, wołowego, drobiowego czy mięsa z królika, możemy dodać też grzyby, a nawet warzywa.
Oczywiście do pasztetu dodaje się wątróbkę, ale nie jest to konieczne, zależy tak naprawdę od nas samych.
Ja zrobiłam eksperyment i dodałam nawet kaszę i przyznam, że nam smakował taki nietypowy wyrób.
Możemy mięsa łączyć lub zrobić tylko z jednego gatunku, dodając ulubione przyprawy, a na pewno zadowolimy siebie i domowników.
Zapraszam Was po kilka smacznych inspiracji na pasztety.
Pasztet wieprzowy
500 g karkówki
500 g świeżego boczku
300 g wieprzowej wątróbki
sól do smaku
pieprz czarny świeżo mielony do smaku
1 łyżka czerwonej czubrycy
2 łyżki majeranku
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
150 g masła
ok. 4 l wody
2 liście laurowe
3 ziela angielskie
Karkówkę i boczek ugotować w jednym garnku z połową wody, liściem laurowym, zielem angielskim i odrobiną soli.
Wątróbkę ugotować w drugim garnku z resztą wody.
Na patelni roztopić masło, wrzucić obraną i umytą cebulę oraz czosnek (pokrojone na kawałki).
Ugotowane mięsa przełożyć do wysokiego naczynia, dodać przyprawy i wlać około 1,5 szklanki wywaru, ale z gotowania mięsa (nie z wątróbki ). Podsmażone składniki dodać razem z masłem.
Wszystko dokładnie zmiksować używając blendera.
W miarę potrzeby doprawić i gotową masą napełnić przygotowane słoiki.
Zakręcić i wstawić do garnka wyłożonego na dnie ściereczką.
Do garnka nalać wodę do 3/4 wysokości i pasteryzować od zagotowania 30 minut.
Słoiki z pasztetem wyjąć z garnka, wystudzić i przechowywać w chłodnym miejscu.
Pasztet z królika
1 królik sprawiony z wątróbką ( 1,7 kg )
600 g świeżego boczku
2 świeże bułki ( 160 g )
1 duża cebula
2 łyżki smalcu gęsiego
3 jajka
500 ml wody
2 liście laurowe
2 ziarna ziela angielskiego
sól do smaku
pieprz kolorowy do smaku
2 łyżki majeranku
2 czubate łyżki przyprawy do pasztetu
masło do wysmarowania formy
bułka tarta do formy
Królika umyć, osuszyć i pokroić na kawałki.
Boczek pozbawić skóry i również opłukać, osuszyć i pokroić na spore kawałki.
Cebulę obrać i umyć.
Na patelni rozgrzać smalec, ułożyć kawałki królika (bez wątróbki) i boczku - wszystko podsmażyć na złoty kolor razem z cebulą.
Podsmażone składniki przełożyć do większego garnka razem z tłuszczem.
Podlać wodą, dodać liść i ziele oraz odrobinę majeranku, soli i pieprzu.
Dusić pod przykryciem na małym ogniu do miękkości mięsa i wyparowania nadmiaru płynu.
Powinno go zostać około 1 szklanka.
Gdy wszystko jest miękkie włożyć do garnka wątróbkę i tylko ją zaparzyć.
Wszystkie kawałki mięsa, cebulę oraz wątróbkę przełożyć do innego naczynia i ostudzić.
Do drugiej miski wkroić bułkę i zalać ją powstałym z duszenia sosem.
Schłodzone mięso obrać od kości i zmielić na drobnym sitku razem z cebulą i namoczoną bułką (można zmielić dwa razy).
Do zmielonej masy dodać wszystkie przyprawy i jajka, następnie wyrobić masę.
Podłużną formę o wymiarach 32cm x 14cm wysmarować masłem i wysypać bułką tartą.
Masę przełożyć do blaszki, wyrównać powierzchnie i wstawić do nagrzanego do 160 stopni piekarnika na 70-80 minut.
Po upieczeniu pasztet wystudzić i wyjąć zimny z foremki.
Gryczany pasztet
2,5 szk ugotowanej kaszy gryczanej
1,5 szk ugotowanych suszonych grzybów ( u mnie mieszane )
500 g świeżego surowego boczku
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
1 jajko
3 łyżki bułki tartej
50 - 80 ml wody
sól do smaku
pieprz czarny do smaku
chili do smaku
1 łyżeczka suszonego oregano
1 łyżeczka suszonego tymianku
2 łyżki oleju
Dodatkowo :
margaryna do wysmarowania foremki
bułka tarta do wysypania foremki
Cebulę obrać, umyć i pokroić w kostkę.
Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć na nim cebulę, a potem przestudzić.
W maszynce z drobnym sitkiem zmielić boczek razem z grzybami i czosnkiem, wrzucić zmielone do miski.
Do zmielonych składników dodać pozostałe oraz przyprawy i wyrobić masę.
Foremkę keksową, ale tę krótszą, o wymiarach 11cm x 26cm (mierząc górne krawędzie), wysmarować margaryną i wysypać bułką tartą.
Masę na pasztet wyłożyć do foremki, wyrównać powierzchnię i z wierzchu posypać jeszcze bułką tartą.
Pasztet piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 40 minut.
Po upieczeniu pasztet wystudzić, schłodzić około 3 godzin w lodówce i dopiero wyjąć z foremki i kroić.
Pasztet mieszany
600 g mięsa wieprzowego
300 g wątróbki drobiowej
300 g pieczarek
2 średnie cebule
1 łyżka smalcu
3 jajka
1/2 szk bułki tartej
150 ml wody
sól do smaku
pieprz do smaku
1 łyżka przyprawy do pasztetu
1 łyżeczka papryki słodkiej
1 łyżka majeranku
Mięso, oczyszczoną z błonek wątróbkę i pieczarki zmielić na drobnym sitku.
Cebulę obrać i pokroić w kostkę, przesmażyć na smalcu.
Do mięsa dodać bułkę tartą, wodę, jajka, podsmażoną cebulkę oraz wszystkie przyprawy (majeranek rozetrzeć w dłoniach, pod wpływem ciepła rąk wydobywa swoje aromaty) i wymieszać masę.
Przełożyć ją do większej formy keksowej wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 70 minut.
Podawać na zimno.
