Z czym kojarzy mi się jesień? Chyba najbardziej z kasztanami i czerwoną jarzębiną. Wczoraj moja córcia (2 latka) przyniosła ze spaceru swoje pierwsze w życiu kasztany. Na razie służą jako małe piłeczki ale może już za rok zrobimy pierwsze ludziki. Po czym poznaję jeszcze, że nastała jesień? Zaczynają mnie "ciągnąć" herbaty i bardziej sycące ciepłe dania. Dzisiaj chodzi mi po głowie fasolka po bretońsku :) zobaczymy może coś ta fasolka sobie wychodzi, miłej soboty Wam życzę.