Z racji, że mieszkam na śląsku, obiad śląski gości w naszym niedzielnym menu obiadowym.
Przepisy na dania śląskie, przekazywane są u nas w rodzinie z pokolenia na pokolenie. Cześć przepisów podpatrzyłam gotując pod okiem mamy, część przebywając na wakacjach u babci, a teraz ja swoją pasję do gotowania zaczynam wzbudzać u 2,5 letniego synka.
Obowiązkowo znaleźć się na naszych co niedzielnych stołach musi ROSÓŁ Z MAKARONEM, makaron najlepiej by był własnej, domowej roboty, choć muszę przyznać, że niestety ten ze sklepowej półki częściej wykorzystuję z racji braku czasu.
1 udko z kurczaka
1 skrzydełko z kurczaka
kawałek wieprzowego i wołowego
1 marchewka
1 pietruszka korzeń
1/2 selera
1/4 kalarepy
kawałek pora
kilka różyczek kalafiora
kilka gałązek pietruszki zielonej
1 liść laurowy, 2 ziela angielskie
ok 3l wody
sól, pieprz, zioła prowansalskie
Mięso opłukać pod bieżącą zimną wodą, wrzucić do garnka z wodą. Dodać pokrojoną na 8 części marchewkę (na pół i każde na 4 części), podobnie postąpić z pietruszką, dodać również seler. Dodać pół łyżeczki soli. Gotować na wolniutkim ogniu ok 1h godziny ma "mrugać".
Po upływie czasu dodajemy listek laurowy i ziele angielskie, różyczki kalafiora, zieloną pietruszkę, por, doprawiamy solą i pieprzem, dalej gotujemy na wolniutkim ogniu. 
DOMOWY, SWOJSKI MAKARON:
1 jajko
2 żółtka
2,5 szklanki mąki pszennej
ok ¾ szklanki gorącej wody
Mąkę wsypać do miski, zrobić po środku dołek i dodać do niego jajko i żółtka. Za pomocą widelca zabierać delikatnie mąkę z brzegów i zarobić tak ze sobą składniki. Po chwili dolewać stopniowo wodę, wyrabiając na początku za pomocą widelca, a później ciasto rękoma, do powstania zwartego ciasta. Ciasto podzielić na części wałkować, blat posypać mąką i wałkować cienkie płaty. Płaty ciasta ułożyć na czystych ściereczkach i pozostawić do wyschnięcia na ok 2-3h. Ciasto pociąć na paski, a następnie kroić na makaron nitki. Pocięty makaron rozłożyć na blacie do całkowitego wyschnięcia (ja pozostawiam na noc). 
Drugie danie składa się z:
*** Klusek śląskich: białych i czarnych
Ziemniaki
mąka ziemniaczana (ile zabierze)
1-2 jajka
sól
Ziemniaki obrać, ugotować w osolonej wodzie (dodać troszkę więcej soli niż zwykle gotuje się ziemniaki). Gdy będą miękkie, odcedzić i przecisnąć do miski przez praskę. Przeciśnięte ziemniaki lekko ostudzić, kolejno podzielić na 4 części, jedną z nich wyjąć i uzupełnić mąką ziemniaczaną. 1/4 odjęta ilość ziemniaków wyjmujemy i układamy na wierzch pozostałych (sposób odmierzenia potrzebnej ilości mąki ziemniaczanej). Wbić jajko, dobrze wyrobić.
Gdy chcemy zrobić kluski czarne, należy jeden surowy ziemniak potrzeć na tarce (jak na placki ziemniaczane) i dodać do masy ziemniaczanej, dokładnie wyrobić.
Urywać rękami kawałki ciasta i wykonać kluseczki.
Zagotować wodę w garnku (również posolić), wrzucać kluseczki do gotującej się wody, czas gotowania - od wypłynięcia na górę ok 5-7 min. Przed wyciągnięciem klusek należy je zahartować tj. polać zimną wodą, zabezpiecza to sklejaniu się klusek.
KLUSKI BIAŁE 
KLUSKI ŚLĄSKIE CZARNE 
Prawdziwych czornych klusek
ziemniaki: 1/2 na 1/2 surowych i ugotowanych
1 jajko
sól
mąka ziemniaczana (ile zabierze)
Ziemniaki obrać, ugotować w osolonej wodzie (dodać troszkę więcej soli niż zwykle gotuje się ziemniaki). Gdy będą miękkie, odcedzić i przecisnąć do miski przez praskę. Surowe ziemniaki potrzeć na tarce (jak na placki ziemniaczane) lub w szybszej wersji zmielić w elektrycznej maszynce Starte surowe ziemniaki dokładnie odcisnąć przez pieluchę lub na sitku. Odciśnięte ziemniaki dodać do przeciśniętych przez praskę ziemniaków, dokładnie wyrobić, wyrównać powierzchnię. Płyn z odciśniętych ziemniaków odstawić, gdy na dnie powstanie biały osad tzw szkrobek, dodać go do masy. Z uformowanej masy ziemniaczanej wyjąć 1/4 ziemniaków (podzielić na 4 części) i w to miejsce wsypać tyle mąki ziemniaczanej, aby wyrównać do powierzchni ziemniaków. Dodać jajko. Wymieszać. Urywać rękami kawałki ciasta i formować kluseczki. Zagotować wodę w garnku (posolić), wrzucać kluseczki do gotującej się wody, czas gotowania - od wypłynięcia na górę ok 5-7 min. Przed wyciągnięciem klusek należy je zahartować tj. polać zimną wodą, zabezpiecza to sklejaniu się klusek. 
*** Rolad śląskich
1 kg szynki wieprzowej
1 kiełbasa podwawelska
1-2 cebule
musztarda
ok 2 łyżeczki śmietany kwaśnej
ok 3 łyżeczki mąki pszennej
tłuszcz do smażenia
sól, pieprz, ostra papryka
Mięso oczyścić, pokroić na plastry gr 1cm, rozbić tłuczkiem. Posolić, popieprzyć, posmarować musztardą. Na mięso wyłożyć pokrojoną w drobną kostkę kiełbasę i cebulę. Zwinąć rolady: najpierw zawinąć bok, a następnie zrolować do przodu. Zwinąć biała nicią lub wykałaczkami. Rozgrzać tłuszcz na patelni, układać roladki, obsmażyć z każdej strony, a następnie podlać gorącą wodą, przykryć. Roladki co jakiś czas obracać i podlewać. Gdy będą miękkie posypać z wierzchu mieloną ostrą papryką. Zrobić sos: mąkę pszenną rozrobić dokładnie w zimnej wodzie, dodać śmietanę (lekko posolić - zabezpiecza to przed zważeniem się sosu), wymieszać, zahartować (dodać trochę sosu spod rolad), wymieszać i wlać do rolad. 
**** Modra kapusta (gotowana czerwona kapusta)
½ główki kapusty czerwonej
1 cebula
0,5 łyżeczki octu
przyprawy: sól, pieprz do smaku
2 łyżki tłuszczu
Kapustę poszatkować, wsypać do garnka, zalać wodą (do jej wysokości), posolić, ugotować. Cebulę obrać, pokroić w kosteczkę. Przysmażyć na tłuszczu. Kapustę gdy będzie miękka, odcedzić (zostawić na dnie troszkę wody), dodać przyrumienioną cebulkę wraz z tłuszczem i przyprawić do smaku octem, solą, pieprzem, dobrze wymieszać. Przykryć aby "przeszła". 
A na deser proponuję smaczny, typowo charakterystyczny dla mojego miejsca zamieszkania deser: KOPA ŚLĄSKA. Deser ten jest pracowity, lecz jego smak warty spróbowania:
Biszkopt z 8 jaj
Składniki na kopę:
2 kostki masła
1 kostka margaryny
3 jajka
12 łyżek cukru
spirytus
puszka brzoskwiń
paczka rodzynek
paczka migdałów
1/2 paczki kokosu
śmietana kremówka
czekolada gorzka do potarcia
Upiec biszkopt: . Wystudzić i pokroić w kostkę ok 1cmx1cm.
3 jajka ubić na zimno z 12 łyżkami cukru, kolejno ubijać nad gorącą parą i znów na zimno aż do wystudzenia. Margarynę i masło utrzeć. Dodawać po trochę wystudzone ubite jajka z cukrem cały czas ucierając. Rodzynki sparzyć, migdały zmielić w malakserze, brzoskwinie pokroić w drobną kostkę, dodać do masy i delikatnie wymieszać. Na koniec dodać stopniowo 3 kieliszki spirytusu, delikatnie wymieszać.
Na płytkim talerzu ułożyć pokrojony w kostkę biszkopt, skropić spirytusem. Na biszkopt ułożyć masę, na masę kolejno pokrojone kosteczki z biszkoptu, tworząc kopczyk. Każdą warstwę biszkoptu skrapiać spirytusem.
Na wierzch kopy ułożyć ubitą śmietanę, można posypać startą czekoladą. 
