Składniki na ciasto:
- szklanka mleka
- 20g drożdży
- łyżeczka cukru
- 1.5 łyżeczki soli
- 2 jajka
- 3-4 szklanki mąki (tyle ile zabierze ciasto)
W ciepłym mleku rozpuszczamy drożdże.
Do dużej miski wsypujemy połowę mąki, sól ,cukier, wbijamy jajka, dodajemy mleko z drożdżami i zagniatamy ciasto, podsypując je mąką.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 2 godziny.
Dodatkowo:
- 5 parówek*
- sos Worcestershire (jeśli nie posiadacie to użyjcie np ketchupu chociaż to już nie to samo)
- jajko do posmarowania
Blaszkę do pieczenia (taką dużą piekarnikową) smarujemy masłem i posypujemy mąką.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na mniejsze kawałki (7).
Z jednego (takiego większego) formujemy głowę naszej ośmiornicy i układamy ją na blaszce.
Pięć kolejnych kawałków wałkujemy na cienkie podłużne placuszki. Na brzegu każdego układamy parówkę i skrapiamy ją sosem.
(Na zdjęciu pokazana jest pokrojona parówka ułożona na środku- jednak lepiej układać jest je na brzegu, wtedy lżej nam będzie zwinąć ciasto).
Placuszki z parówkami zwijamy w rulon i układamy przy głowie, lekko wciskając pod nią końce "macek".
Z ostatniej części ciasta wycinamy nakrętką kółeczka i oczy.
Ośmiornicę smarujemy rozkłóconym jajkiem i przyczepiamy oczka oraz kółeczka do macek.
Odstawiamy na 30 minut do napuszenia.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika (175st) i pieczemy aż nabierze ładnego koloru (około 30minut).
Podawać możemy z surówką lub sosem.
* Moja rada: lżej formować macki mające w sobie nie całą parówkę a jej połowę. Parówkę przekrajamy wzdłuż, dzięki czemu wygodniej będzie nam ją potem wywinąć. Jeśli przekroimy je na pół, wtedy potrzebować będziemy tylko 2.5 parówki.
