Ciasto nocne:
- 30g drożdży świeżych
- 1/2 łyżeczki soli
- szklanka mleka
- 3 łyżki cukru
- 200g miękkiej margaryny
- około 3.5 szkl mąki
Na nadzienie*:
- budyń w proszku
- 350ml mleka+ 2 łyżki cukru
W ciepłym mleku rozpuszczamy drożdże. Do miski wsypujemy mąkę (najpierw ze 2.5 szklanki), sól, cukier, wlewamy rozczyn i wrzucamy pokrojoną margarynę, zagniatamy ciasto, podsypując je mąką. Ciasto powinno być elastyczne i gładkie. Przykrywamy je ściereczką i wkładamy na noc do lodówki.
Wieczorem można także przygotować budyń i też schować go do lodówki, by rano nie tracić już czasu na gotowanie go i studzenie.
Rano wyjmujemy z lodówki i odstawiamy na 30 minut, by troszkę się ogrzało.
Ciasto dzielimy na 2 części. Jedną większą (tułów, ogon, głowa) i jedną mniejszą (łapki, oczy, szczypce).
Większą rozwałkowujemy na blacie na prostokąt.
Na środku układamy nadzienie.
Boki ciasta nacinamy ostrym nożem po skosie.
Przeplatamy ze sobą końce nad budyniem. Lekko dociskamy by się skleiło.
Formujemy ogon i głowę.
Z odłożonej mniejszej części ciasta formujemy kuleczki (jako nóżki), oczy, czółka i szczypce. W oczy i na miejsce nosa wtykamy rodzynki/ małe śliwki.
Odstawiamy raka na 30 minut, by ciasto się napuszyło.
Smarujemy rozkłóconym jajkiem.
Pieczemy w temp 175st, aż nabierze ładnego koloru.
* jako nadzienie możemy użyć masy serowej, jabłek + cynamonu, budyniu + owoców...
