Pierwsza gwiazda, dwanaście potraw na stole ,jedno nakrycie wolne dla nieoczekiwanego gościa.
Żywa choinka ozdobiona jabłkami, łańcuchami , długimi cukierkami w szeleszczących pozłotkach, pierniki, ozdoby ze słomy i waty. Na czubku choinki gwiazda symbol gwiazdy betlejemskiej. Święta Bożego Narodzenia rozpoczynają się Uroczystą wieczerzą zwana Wigilią która przypada na 24 grudnia, kiedy pierwsza gwiazdka zabłyśnie na niebie zasiadamy do stołu . Wigilia rozpoczynała się wspólną modlitwą i do końca ma charakter uroczysty i poważny.
Pan domu łamie opłatek i dzieli się z domownikami życząc wszystkim zdrowia szczęścia i pomyślności. Nikomu, oprócz gospodyni, nie wolno było wstawać od stołu ani rozmawiać. Stół nakryty białym wykrochmalonym obrusem pod którym układano sianko. Siano pod obrusem miało symbolizowało żłóbek w którym narodziło się dzieciątko .
Ciekawostka: z siana wróżono np. panna która wyciągnęła spod obrusa źdźbła siana zielone mogła liczyć na szybkie zamążpójście, szare symbolizowało trudności w znalezieniu kawalera.
Na stole królowała zupa rybna i grzybkowa oraz barszcz czerwony na zakwasie,uszka z grzybami. Pierogi koniecznie z kapustą i leśnymi grzybami, sałatka śledziowa, sałatka warzywna, kutia, groch na gęsto, do popicia kompot z suszonych śliwek .
Po wieczerzy na stół trafiały ciasta , koniecznie makowiec na cieście drożdżowym, serniki i piernik który dojrzewał trzy tygodnie i pachniał przyprawami i miodem.
Kolędy to nieodłączny symbol Wigilii , sprawiały że stwarzała się wyjątkowa magiczna atmosfera.
No i na koniec to na co dzieci czekają cały rok .Prezenty bo o nich mowa , dla dziewczynek szmaciane lalki ,dla chłopców własnoręcznie wykonane drewniane zabawki, słodycze i książki z bajkami. Kiedyś dzieci cieszyły się z wszystkiego. Dziś jak nie dostanie najnowszej gry lub telefonu to obraza.
Jeszcze tak niedawno za czasów mojego dzieciństwa lata siedemdziesiąte pomarańcze tylko na święta ,cukierki -kartoflaki. Potrawy takie jak uszka ,pierogi robione w domu, dziś idziesz do sklepu i kupujesz ,bądź zamawiasz w restauracji. Barszcz na zakwasie ,dziś z torebki bo tak szybciej .
Gdzie się podziała magia Świąt ?
Nie dość że pogodę mamy nie sprzyjającą zamiast śniegu deszcze .
Ale cóż trzeba się cieszyć tym co mamy.
Wigilia to wieczór zadumy, refleksji, NIE ZAPOMINAJMY O TYM.