przepraszam, przeczytałam frytkownicę :) a co do gofrownicy to bardzo fajna rzecz, polecam:)

nie mam, ale od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem

nie mam, ale za każdym razem kiedy przechodzę obok stoiska z goframi powtarzam, że muszę kupić sobie gofrownicę :)

mam w domu ale uważam, że to niepotrzebny przedmiot, chyba, że ktoś będzie często używał. Jest duża w związku z czym zajmuje dużo miejsca.

Mam ciężką stalową gofrownicę INOX (PL f-ma) i jestem bardzo zadowolona - ma dużą moc i wypieka gofry na chrupiąco, przy czym temperaturę i stopień wypiczenia można dowolnie regulować. Mam ją już bardzo długo i przede wszystkim cieszy mnie fakt, że powłoka na formie jest praktyczna i trwała - nie drapie się i nie łuszczy po kilku użyciach, jak w niektóych tanich gofrownicach w plastikowej obudowie...

mam ale używam bardzo rzadko

mam i używam bardzo rzadko

swoją zepsułam i teraz używam mojej koleżanki. Też zamierzam kupić sobie nową i uważam, że jest potrzebna. Szczególnie jak mamy małe dzieci,które uwielbiają gofry.

mam, bardzo fajna rzecz ale proszę przy kupowaniu zwrócić uwagę na jej moc, im większa tym gofry smaczniejsze, dobrze wypieczone i chrupiące (ja mam 1000W)

mamy gofrownicę. rzadko jej używamy, ale jak już, to jest w domu święto :D pyszne domowe gofry - nic nie może się z nimi równać :) polecam!

ja mam gofrownice "serduszka" wolałabym "kwadraty" używam jak mężowi się chce gofrów

ja mam , prostokąty, używam często, nawet wtedy kiedy niespodziwani goście zawitają, wspólnie smażymy i zajadamy na bieżąco, zawsze jest w domu jakiś dżem, śmietana czy owoce, pychota, polecam, dzieciaki to uwielbiają,

mam ale nie używam