Była nadziana masą podobną do bitej śmietany, ale konsystencją nieco przypominała zmielony twaróg jakby połączony z ubitą śmietaną. Spotkaliście się z taką nazwą, jednak nie dotyczącą typowego grylażu, czyli zmielonych pestek/orzechów połączonych z karmelem?

Ja mam takie przeczucie, że ktoś bardzo chciał zabłysnąć jakąś nietypową nazwą dla nowego wyrobu piekarni (może sądził, że potencjalnych klientów zaciekawi), i nawet nie zadał sobie trudu, żeby sprawdzić co dokładnie oznacza ta nazwa! Tak to się kończy, kiedy używa się słów, których znaczenia się nie zna ;)

pod pojęciem grylaż mam podobne odczucia jak Habibi pamiętam także takie cukierki pod nazwą szpak z nadzieniem grylażowym :)

nie spotkałam sie nigdy

Grylaż kojarzy mi się z cukierkami nadziewanymi masą zrobioną z orzechów arachidowych i upalonych wraz z cukrem

grylaż kojarzę z cukierkami podobnie jak Ty,ale drożdżówki?

Jeszcze nie spotkałam się z takimi drożdżówkami.

nigdy nie spotkałam użycia tego słowa inaczej niż powinno... ale ktoś poszalał z nazwą w tych drożdżówkach ;)

Właśnie to chyba tylko nazwa miała odwrócić uwagę od może nie do końca smacznego towaru,chyba ktoś był całkowitym laikiem.Ja nie spotkałam się z taką nazwą bo szczerze to omijam szerokim łukiem takie stoiska,wolę sobie drożdżóweczki upiec sama:)

nie spotkałam się z takimi cukierkami i nie słyszałam

ja się nigdy z takim określeniem nie spotkałam

Tak, pamiętam cukierki o takiej nazwie, ale to było bardzo, bardzo dawno temu;)

Dla mnie grylaż to jedynie tak jak piszesz - orzechy z karmelem. Drobno posiekane, którymi można coś nadziać, albo coś posypać. A tort grylażowy... Mmmm...