mikrofali uzywamy bardzo rzadko,jedynie do podgrzewania potraw

bardzo często podgrzewam

nie tylko podgrzewam, ale i gotuję, zapiekam, smażę (mam talerz crisp z możliwością smażenia), piekę ciasta i, muffinki i kruche ciasteczka :) nie wyobrażam sobie życia bez mikrofalówki - używam jej prawie 20 lat, ale nie kupowałam kuchenki do samego odgrzewania! wybierałam taką, która ma wiele funkcji, jest pojemna i użyteczna :) Nie uważam, aby była bardziej szkodliwa, niż inne zanieczyszczenia, chemia, pestycydy czy konserwanty zawarte glebie, wodzie i żywności! nie popadam w przesadę... jest wygodna, oszczędza czas, nie brudzi się wiele naczyń, a można łatwo przygotować np. deser dla jednej osoby :)

bardzo często. nie zastanawiam się jakoś nad tym czy to zdrowe czy nie

jezeli jest potrzeba to podgrzewamy;)

Mikrofalówka nie jest niezdrowa. Można podgrzewać do woli :)

mikrofala służy mi przede wszystkim do podgrzewania, mam na dzieje, że nie jest to szkodliwe

Wyrzuciłam mikrofalówkę, bo zawalała miejsce, poza tym mało używałam. I jakoś mi jej nie brakuje :) Ale nie uważam, że mikrofalówka to zło - wszystko z umiarem jest ok!

Owszem, często używam mikrofalówki w kuchni. Do podgrzewania, do gotowania mrożonek oraz rozpuszczania masła. Nie uważam, żeby mikrofalówka miała wpływ na to czy potrawa jest zdrowa czy nie. Natomiast zdaję sobie sprawę, że mikrofalówka może szkodzić człowiekowi - jeśli drzwiczki kuchenki nie są szczelne, to mikrofale mogą się na zewnątrz. Dla tego dbam o swoje urządzenie, często czyszczę uszczelkę w drzwiczkach i staram się nie podchodzić pracującej kuchenki bliżej jak metr.

nie mam, nie uzywam!

nie mam mikrofali

Mam mikrofalę ale wykorzystuję ją tylko do podgrzewania potraw.

Nie mam mikrofalówki , zamówiłam na Doradcy ,ale zajęła mi połowę blatu i to brzydko wyglądało, więc schowałam :(