Kiedyś robiłam sok przez sokownik, ale ostatnio wolę inną metodę. Obieram kulki dzikiego bzu do garnka, zasypuję cukrem, podlewam wodą i nakrywam. Stawiam na małym płomieniu i ogrzewam 30 minut. W tym czasie owoce pękają i oddają smak i kolor - cukier się rozpuszcza i powstaje syrop. Zlewam do słoiczków lub małych butelek po BoboFruitach i pasteryzuję. Ten sposób jest mniej wydajny, niż typowa metoda z sokownikiem - jednak uzyskany syrop jest bardziej skoncentrowany :)

Chciałabym zrobić taka nalewkę , ale nie mam skąd wziąć czarnego bzu

Ja robiłam sok przez sokownik, tak jak inne;)

Robię sok z czarnego bzu, obieram go z baldachów, myję wcześniej, wsypuję do takiego sokownika na parze, gdzie wsypuje się cukier a ilość to zależy od tego jaki chcesz mieć słodki. Sok spływa mi rurką, wlewam do słoików gorący, zakręcam i odwracam dnem. Nie pasteryzuje już

Moja mama robi sok:) tak jak mysza75 kaczmarek. Tylko trzeba pamiętać, żeby bez nie był zielony gdyż wtedy wytwarza jakieś toksyny. Sok świetny na wzocnienie odporności, a także bardzo smaczny:)

ja również robię sok przez sokownik a nalewki z czarnego bzu jeszcze nie robiłam

kiedys robilem ale nie w tym roku

Ja w tym roku pierwszy raz robiłam marmoladę z czarnego bzu, do soku się przymierzam i chyba skorzystam z przepisu Habibi, tylko nie wiem jakie proporcje. Habibi jeśli jeszcze tu zajrzysz to napisz proszę ile tego cukru na jaką ilość bzu :) będę wdzięczna.

Dziękuję Wam za podpowiedź, mam sokownik, więc w tym roku spróbuję tej metody.