Dodając przepisy zauważam wiele takich pomyłek, czy niezbyt trafnie dodanych ilustracji. Wiele produktów wcale nie ma obrazków. Co prawda nie jest to jakaś znacząca przeszkoda, ale dużo ładniej wyglądałaby lista, skoro już taką przygotowano, gdyby była dopracowana.

Faktycznie nie działa to najlepiej

Ja zgłaszałam i przez FB, i przez @, a nawet "zaproponuj pomysł" - raz dostałąm odpowiedź, że popracują nad tym, ale było to chyba zeszłego lata ;)

Jakiś czas temu wysłałem pod zakładką zaproponuj pomysł kilka informacji. Miedzy innymi i o dodawaniu składników. Fatalnie to dziala, nie jest to dokładnie podlinkowane co do ikon, a niektórych składników nie ma na składzie.

byc moze za dużo zmian należałoby wprowadzic i dlatego tak zostało

Jeśli ktoś taką funkcję wprowadził - zdawał sobie sprawę, ile jest przy tym pracy. A teraz wypadałoby to poprawić, a nie zostawiać na później, bo takie szczegóły nie wyglądają najlepiej w dodanych przepisach... jak można za ilustrację do czerwonej kapusty dodać obrazek cykorii/sałaty? To portal kulinarny - szczegóły budują całość ;)

nieprawidłowe obrazki czy ich brak mi narazie nie przeszkadza choć przyznaje że skoro jest coś takiego to powinno działac perfekcyjnie denerwuje mnie że nieraz pomimo że wpisuje poprawnie coś to i tak się samo zmieni bo tak jest zapisane np.sól jest z dużej litery i pomimo ze pisze z małej to nie wchodzi albo napisane jest dużymi literami zgłosiłam to ale chyba nikt się za to nie zabrał

No to nie jesteś sama - też to zgłaszałam... Cukier waniliowy jest zapisany wielkimi literami, występują na liście np. "zióła" prowansalskie, a nawet "prowansalkie" ... po co zaśmiecać listę kilkoma powtarzającymi się składnikami?

Oj... ta sól jest okropnie denerwująca. W zasadzie Sól - ni w pięć, ni w dziewięć przy całej reszcie małą literą pisanej. I nawet jak poprawiałam ją edytując przepis, to i tak niczego nie zmieniło.

Ta lista składników to jedna wielka pomyłka. Zdecydowanie bardziej przeszkadza niż pomaga.

Dokładnie, podzielam wszystkie Wasze uwagi. Niby to drobne niedociągnięcia, ale aż rażą.

do wielu w ogóle nie ma ilustracji:)

A mnie rozbawiła dzisiaj nazwa herbatników (w oryginale "petit beurre") - a na liście składników "petit bery" ... pomijając, że "bery" może określać owoce jagodowe, to wypadałoby zachować oryginalną pisownię (bo to jest nazwa konkretnego produktu) - albo ostatecznie napisać herbatniki "petitki", bo z taką nazwą potoczną często się również spotykamy.