Nie robię postanowień. Staram się zawsze od siebie wymagać pod każdym względem i takich ludzi chciałabym mieć wokół siebie, czego sobie i Wam wszystkim bardzo życzę ;))

niestety nie robię żadnych postanowień

Jakoś noworoczne postanowienia nie przemawiają do mnie! W każdym momencie roku mogę wyznaczyć sobie jakiś cel.

Nigdy nie robiłam postanowień ale w tym roku postanowiłam to zmienić. Mam kilka, ale jeden szczególny. Rozwijać się kulinarnie :)

Raczej nie stawiam sobie nowych postanowień. Staram się za to postępować tak, aby być dobrym dla innych, bo wiem że wtedy dobroć wraca do mnie. Może też jedno postanowienie, podobne do Twojego, aby doskonalić swoje umiejętności kulinarne :-)

Ja też mam postanowienia ale co z tego wyjdzie to zobaczymy .

Nie robię postanowień, ale mam marzenia - może w tym roku się spełnią?

nie mam specjalnych postanowień,będę robić swoje

nie, bo i tak ich nie dotrzymam... :)

Mam zawsze w kalendarzu trzy rubryki: obowiązki, plany i marzenia. W obowiązkach zapisuję to co muszę zrobić /np.badania lekarskie, obowiązkowe szkolenia/, w planach to co chciałabym /np. remont mieszkania, dodatkowy kurs/, a w marzeniach to co jest faktycznie marzeniem nie koniecznie na ten rok ale z pewnością w dalszej przyszłości /np. zmiana pracy, fajne egzotyczne wakacje/. Aż się zdziwiłam, że w ubiegłym roku pierwszą i drugą rubrykę wypełniłam w całości a na realizację marzeń odłożyłam też fajną kwotę:)

nie robię postanowień tylko wyznaczam sobie cele do realizacji

raczej nie robię postanowień czas sam pokarze czy trzeba coś zmienić;)

Nie robię postanowień, mam kilka marzeń które może uda mi się zrealizować np. remont mieszkania