nie,nie robiłam, ale jadłam i są świetne, najczęściej do dekoracji je doddaję

przeważnie do dekoracji używam, ale jeszcze sama nie robiłam

Frużelina to produkt o krótkim terminie przydatności, nie można jej długo przechowywać, bo owoce są tylko krótko podgotowane. A dżem to co innego. Zrób bo warto, przekonasz się.

Frużelina powinna zawierać całe owoce w klarownej galaretce.Natomiast dżem ,to wiesz jak wygląda.

Nie doczytałem,a pytasz czy ktoś robił.Dosyć często i to ekspresowo.Np.wiśnie zalewasz sokiem (dodajesz trochę alkoholu)i zagęszczasz mąką ziemniaczaną ,podgrzewasz do uzyskania klarownej masy.Ale nie gotuj kisielu .Możesz też wykorzystać nowoczesny wynalazek,żel-fix.

dokładnie frużelina to całe owoce w galaretce, polecam

Frużelina to całe owoce, osoboście nie polecam żel fixów wolę zasypac owoce cukrem dodac wody (troche soku z cytryny) osobno do wody dac mąkę ziemniaczaną i wlac do owoców :)

oj nigdy nie rozilem niestety

fruzelina to inaczej owoce w zelu, a dzem to owoce lekko podprozone

nie robiłam ale jadłam i smakowała mi

Owoce w gęstym żelu koniecznie cale np wiśnie .Zadko uzywam ,najczęściej do dekoracji

tak jak pisza poprzednicy a osobiscie lubie fruzeline

ja nie przepadam ,jak za długo jest otwarta traci swoje walory.