A od kiedy w piekarniku gazowym jest góra i dół grzania?!

z doświadczenia wiem, że każdy piekarnik jest trochę inny więc obawiam się, że będziesz musiała do niektórych rzeczy dojść sama metodą prób i błędów - po prostu musisz obserwować ciasto w trakcie pieczenia, sprawdzać środek drewnianą szpatułką a jeśli wierzch będzie się przypalał to nakryć folią - w razie przypiekania za mocnego od spodu trzeba ciasto wstawiać na wyższy poziom

Mysiuniu... nie chcę Cię straszyć, ale zrobiłaś gorszą zamianę, co oczywiście nie znaczy, że w gazowym nie da się dobrze piec. Trzymaj się rad Pyzy a szybko nabierzesz wprawy. I nie dziw się, że te same placki będą mieć nieco inny smak - wpływ spalanego gazu niestety.

Zgadzam się z Pyzą. Musisz do wszytkiego dojść metodą prób i błędów. Miałam już kuchnię gazową, elektryczną i elektryczno-gazową. Każda potrzebowała innej temperatury i czasu pieczenia. Wystarczy z zegarkiem w ręku pilnować ile co się piecze i tyle. Podsumowując, według mnie najlepsza jest elektryczna. Ma większe pole do popisu. Zobaczysz jak ci będzie służyć gazówka

dziękuję Pyza, borgia i mysza666 za mądre odpowiedźi, cos czuje ze najpierw zepsuje kilka ciast zanim dojde do wprawy ale moze dam rade sie nauczyc:) Na szczęscie stary piekarnik dalej jest sprawny więc wrazie potrzeby będę go wyciągać i z niego korzystac:)