używa przypraw sponsora ;) a po za tym Prymat ma teraz sporo mieszanek bez glutaminianu i innego dziadostwa...

Wiadomo jak jest. Robi to, co mu każą, czyli gotuje i przyprawia tym, czym musi, a nie tym, czym pewnie chciałby...

bo to reklama

używa przypraw sponsora

Mieszanki Prymatu, na które trafiłam są naprawdę dobre i bez udziwnień nie potrzebnych dla zdrowia, a że program jest sponsorowany to nie dziwota, że ich używa :)

Między innymi nie lubię tego oglądać, bo dla mnie to jakaś parodia. Wielki szef kuchni, a używa glutaminiany, a on występuje w mieszankach Prymat. Jak może jeszcze mówić, że coś jest pyszne, jak ma chemiczne dodatki. Mi się to kłuci...albo jest autorytetem, albo amatorem, jeżeli próbuje czegoś i mu tak smakuje ;) Jakoś Gesslerowa nie używa mieszanek, stawia nacisk na pojedyncze przyprawy...no ale fakt...nie prowadzi programu kulinarnego dla chłopstwa ;)

musi reklamować "chlebodawcę"

Dlaczego ludzie są tacy naiwni? Miechel jest znakomitym kucharzem, jak wielu znanych zresztą, gdyby sam decydował co jest w tym programie dobre a co nie, to pewnie nawet makaron zrobiłby osobiście!! A ponieważ występuje tu gościnnie- to raczej niektóre sprawy- takie jak reklamowanie sponsora, są mu "narzucane", chociażby przez scenariusz odcinka. I mysza666- proponuję szczyptę szacunku, zarówno w stronę osób, które mają większe na pewno pojęcie o gotowaniu niż ty- (niezależnie od tego jakich przypraw używają), a także w stronę odbiorców, czyli chłopstwa- jak to określiłaś.

Prymat przecież ma też przyprawy oprócz tych "gotowców".

Dwa pokoje z kuchnią-nie ma co się burzyć, każdy ma swoją opinię i już. Co do programu- albo ma się szacunek dla siebie i się nie przyjmuje pracy na takich warunkach, albo się szacunku nie ma i bije się kasę w programie telewizyjnym. Szymon dobrze pisze, są przyprawy "podstawowe" i to też byłaby reklama sponsora, ale widocznie ludzi się uważa za chłopstwo, tak jak napisałam wcześniej i nie umiemy sami przypraw zmieszać ;) Dziękuję za uwagę, to tyle w tym temacie