Na początek żona podawała pojedyncze warzywka później łączyła je dodając mięska, warzywa tylko ekologiczne od rolnika tak jak i mięsko

robiłam podobnie jak Klausia tylko mniej doprawiałam

nie wprowadzałam tak wcześnie bo mała miała alergie. Dopiero po 5 miesiącu w porozumieniu z pediatrą. Zaczynałam od marchewki i ziemniaka, zero soli. I blender.

zaczełam od ziemniaka, marchewki, wchodziłam na strony producentów zupek, tam jest skłąd poszczególnych słoiczków i miksowałam je podobnie w domu

To tak jak ja zaczynałam od marcheweczki, ziemniaczka ,gotowałam i rodrabniałam widelcem.

Ja zacznę wprowadzać zupki za jakieś 3 tygodnie, dziś mała skończyła dopiero 5 m-cy :) i będę gotowała mięsko, marcheweczkę, delikatnie posolę i stopniowo będę te posiłki rozszerzała w kolejne warzywa.

jeżeli karmisz sztucznym mlekiem to możesz spokojnie zacząć rozszerzanie diety (po ukończeniu 4ego miesiąca) Jeżeli karmisz piersią wtedy czeka się do 6ego miesiąca. Robi się to tak jak pisze Didi. W sumie to lepiej nawet jest ugotować na parze i później blendować

asiczek, najpierw zaleca się wprowadzenie warzyw, dopiero miesiąc później warzywa, a jeszcze później gluten, także nie spiesz się za bardzo i wprowadzaj warzywa i inne nowości etapami, żebyś w razie alergii mogła dojść od czego ona była

Ja robiłam dokładnie tak jak każdą zupę dla nas, nic specjalnego.

ja nie używałam soli do 12 miesiaca w zupkach dla synka

4 miesiac to ciut za wczesnie na zupki, zacznij pojedynczo od przecierow i to jednoskladnikowych

zaczełam powoli od ziemniaka i marchewki oraz dodawałam mało soli mozna rosołek z królika

gotowałam jarzynki i miksowałam. Stopniową z wiekiem dziecka do jarzyn dodawałam mięsko