nie uważam tego święta

Dla mnie dzień jak co dzień,u nas tego święta się nie kultywuje,może i dobrze bo ja jestem tradycjonalistką ,co nie znaczy,że jestem przeciwna .....każdy ma prawo świętować co chce i kiedy chce.

Nie obchodzimy, chociaż kiedy czasami wstaję z łóżka i jeszcze nie zdążę się uczesać (a włosy mam długie) to mąż co jakiś czas żartuje "a co to za dzień dziś mamy? to już halloween?" Ot, takie męskie żarciki ;) Z tego święta mam w sobie jedynie miłość do dyni, bo kolor włosów już dawno zmieniłam z czarnego na znacznie jaśniejszy ;) Kiedyś wyglądałam, jak Morticia z rodzinki Addamsów ;)

na pewno fajna zabawa dla dzieciaków, które mogą się poprzebierać, ja obchodzę raczej tradycyjnie

zabawa dla dzieci

jak dla mnie to trochę dziwne święto i jakoś mnie nie przekonuje, ani nie bawi

Dzięń jak każdy.Nie przeszkadza mi ale nie traktujemy jako święto.Inni chcą niech się bawia

u nas się go nie obchodzi

Dla mnie to zadne święto .W Anglii to oki,tam się bawia

ja nie obchodzę, ale dzieciaki po osiedlu chodzą i wołają o cukierki