nie długo, kilka dni

nigdy nie trzymałam dłużej jak 2 dni, ale ja się po prostu "boję" nieświeżych produktów i często tak mam że mimo iż reszta domowników coś je i mówi że smaczne, to ja nie będę tego jeść bo się boje że to już leżało otwarte w lodówce 3 dni i mogło się popsuć - cóż chyba każdy ma jakieś natręctwa :)

ja trzymałam maxymalnie 2 dni

Dziękuję za odpowiedzi, zawsze zużywałam całą puszkę, a wczoraj potrzebowałam tylko kilka łyżek mleka, dlatego pytam. Muszę dzisiaj koniecznie wykorzystać pozostałe.@Mysiunia, myślę, że w tym wypadku lepiej być za bardzo ostrożnym niż później chorować, a o natręctwie nie mam mowy. Choć z drugiej strony lepiej mieć takie niż jakieś gorsze.

przelewam z puszki do szklanego słoiczka i max w lodówce do dwóch dni

tez trzymam 2 dni

@Mysiunia, mój mąż tak ma ;) nawet jak wyciąga świeżo kupione coś z lodówki to wącha i ogląda ;) haha @anemon, ja trzymałam kiedyś tydzień, bo zapomniałam o nim. ale było dobre o dziwo ;) a może zamrozisz? ;)

anemon - ja niestety mam więcej natręctw :) jak głupia śmieje się oglądając film "dzień świra", ale czasem mam wrażenie że jestem trochę podobna :P:P Generalnie mam bzika na punkcie higieny i czystości, najgorzej jest w miejscach publicznych bo mam świadomość że jest tam pełno zarazków, bakterii itp. Mam też nawyk dokładnego "szorowania" serwetką sztućców przed ich użyciem - robię to mechanicznie i czasami jest głupia sytuacja zwłaszcza gdy jestem w gościach u znajomych czy rodziny, bo mogą sobie pomyśleć że się brzydzę itp, ale to już mój taki podświadomy odruch :)

Osobiście polecam też przelać z puszki do słoiczka. Być może to moje natręctwo... ale wiem, że szkło w reakcję nie wchodzi, a ja tak bardzo nie lubię posmaku metalu. Trzymam do 3 dni - pamiętając o nim. Można dodać do ciasta drożdżowego czy budyniu prostego zastępując odpowiednią ilość mleka. Do pieczywa, do zupy. Swoją drogą bardzo je lubię i dosyć często korzystam. Gdyby nie cena...

ja trzymam dwa dni , i oczywiście wylewam zawsze z puszki bo puszki zdrowe nie są.