nie slyszalam o lupinach z orzechow, ale to moze niezly pomysl

Zagonki waarzywne obsiewam ziołami: hyzopem, czabrem - troche pomaga. Dwa lata temu jak miałam plagę pani wterynarz poleciłam najlepszy sposób na śliamki i był w 100% skuteczny - kupujer sie dwie/trzy żywe kaczki najlepiej mulardy i dwa razy dziennie wypuszcza na ogródek...kaczki uwielbiają zjadać ślimaki...są ekologiczne i skuteczne:)

slyszalam o soli i skorupkach jajek. ale nie wiem na ile to skuteczne bo nie probowalam. u mnie w tym roku zjadly nawet szczypior i cebule :(

podobno (nie sprawdzałam osobiście :D) w domu odstrasza je.. piwo, niby wystarczy wylać troche na spodek i zostawić gdzieś gdzie się one pojawiają. Nie wiem czy to daje efekt bo u mnie w domu wypiły to... koty sąsiadki, które jakimś cudem dostały się do naszej piwnicy :D

A więc. U nas ślimaki mamy już kilkanaście lat. Próbowaliśmy wiele sposobów.Najszybciej działa sól, tylko trzeba ich bezpośrednio posypać.Najskuteczniej zaś, tylko drożej działają takie niebieskie granulki, bo posypuje się ich np.na ścieżki i to działa,że przychodzą i padają-wysychają. Piwo nie odstrasza tylko przyciąga plus drożdże plus sól- robi się miksturę i w jakieś naczynia, one wchodzą i giną. Tak,że ja na ten temnat to różnych sposobów próbowałam, najlepiej żeby ich nie było, bo to straszna plaga, Tereaz będą wykopki ziemniakówi będzie pełno jaj w zagryzionych ziemniakach złożone w kształcie i wyglądzie kryształków.

nie mam tego problemu , bo teren u nas piaszczysty:-)

słyszałam o łupinach z orzechów włoskich, ale nie sprawdziłam tego :)

ja poprostu je zbieram