Mam kilkuletnią, ale niestety po zmianie mieszkania 4 lata temu zmienialiśmy meble i okazało się, że blaty są zbyt grube i już się jej przykręcić nie da, a stół kuchenny mam bardzo delikatny i nie chcę go zniszczyć... próbowałam podkładać ściereczki i nawet grubsze ręczniczki, próbowałam podkładać deseczki oraz silikonowe podkładki, a jednak maszynka przesuwa się po każdym ruszeniu korbki :/ Teraz, po zmianie mieszkania początkiem marca, mam zupełnie inną kuchnię i wcale nie ma mowy o przykręceniu gdziekolwiek maszynki, a w sumie chętnie kupiłabym maszynkę elektryczną lub przystawkę do robota, bo makaronów jadamy sporo.

posiadam taka maszynke ,warto ja mieć w domu

niestety nie mam takiej maszynki

nie mam takiej maszynki i nie zamierzam kupować

posiadam, ale używam jej tylko odświętnie

Jeszcze takiej maszynki nie mam

Mam maszynkę włoską "Marcato", ręczną na korbkę. U mnie się nie sprawdziła ponieważ bardzo rzadko robię domowe makarony, ale u mojej mamy, która gotuje tradycyjne rosołki i kluski jest dość często używana.

ja nie mam, ale może warto mieć to i mamkaron by się chętnie robiło

makarony robię często , mam maszynkę niemiecką nie potrzeba jej przykręcać do blatu ....nie wyobrażam sobie robić ręcznie makaronu....

Mam taką maszynkę ,ale dawno nie robiłam makaronu ,także leży w szafce.

Mam maszynkę i przykręcam ją do stolnicy :) To rodzinna pamiątka więc zostanie z nami na zawsze ...

ostatnio używam bardzo mało maszynki do makaronu

Na razie nie mam takiej maszynki. Być może niedługo dostanę. Przypuszczam, że często robić makaronów nie będę, ale czasami tęsknię za rosołkiem z domowym makaronem :)