Jestem z małopolski, ale z gór nie pochodzę, niemniej jednak przez 2 lata na studiach mieszkałam z kilkoma dziewczynami, które były rodowitymi góralkami. Tam tradycja świąt jest najbardziej celebrowana a niżeli w jakimkolwiek innym obszarze kraju. W każdym jednym domu jada się 12 wigilijnych potraw, dość restrykcyjnie przestrzega się tego dnia post, nie jada się do wieczerzy lub raz coś bardzo małego, po wieczerzy wigilijnej aż do pierwszego dnia świąt je się jedynie to co zostanie z wieczerzy - nic innego. śpiewanie kolęd towarzyszy w domach całe święta, pasterki oczywiście są. święta w górach na pewno mają przepiękny charakter, czuć tą magię najbardziej chyba

Byliśmy w tamtym roku w Zakopanym, było bardzo miło, biało i świątecznie . Polecam :)

Ja lubię morze :)

Sama jestem ciekawa nigdy nie byłam w zimie w górach a tym bardziej w Swieta

i ja marzę o świętach w górach, a szczególnie pasterka, taka saniami z pochodniami.... ale to by oznaczało rozłąkę z rodziną w takim wyjątkowym dniu jak Wigilia, a zwłaszcza podczas kolacji.... no ale marzenia trzeba realizować.... :)

Szkoda że nie mam rodziny ,która mieszka w górach ,z przyjemnością bym je tam spędziła :)

chciałabym spędzić święta w górach, na pewno jest niesamowity klimat!

ja również chciałabym spędzić święta w górach,byłam w zimą w górach ale nie były to święta

też marzę o Świętach B.N. w górach

Faktycznie, w górach fantastycznie można wyczuć klimat świąt :) Oczywiście wszystko zależy czy spędza się ją wśród rodziny czy też w ośrodkach, którzy dla turystów organizują "niby" Wigilię gdzieś w kąciku na stołówce... ;)

Pasterka musowo. Dodam, że Górale przepięknie śpiewają, więc jest czego posłuchać... Jest ślicznie. W same Święta co prawda nie byłam, ale w okolicach. A Pasterkę znam z opowiadań. W tym roku prawdopodobnie spędzimy tam sylwestra. Konkretnie w Szczawnicy :). Bo nie trzeba być w Zakopanem, aby być w górach i naprawdę je poczuć.

Faktycznie święta nie tylko BN ale również te Wielkanocne są bardzo uroczyście obchodzone.Obowiązkowo stroje ludowe i góralskie kolędy. Co do tych 12 dań,to zależy od domu.

Potrawy to kołduny z barszczem,kapusta z grzybami, ryby pod różną postacią, makaron z makiem... myślę, ze to co w większości domach.Co do czucia świąt w Zakopanym ... hm...dość tłoczno i komercyjnie , za to prawdziwą magię świąt można poczuć na małych pobliskich wioskach... Więc zapraszam i pozdrawiam