Będę zadowolona z każdego prezentu który będzie przydatny w kuchni

fajna drewniana deska

Raczej wszystko mam, co mi się zamarzyło do tej pory (z tych realnych marzeń), bo jak sobie coś upatrzę, to nie ma takiej siły, która by mnie mogła powstrzymać ;) Zresztą i mężuś lubi tzw. zakupy do domu, dlatego nigdy nie mam kłopotu, żeby go do czegoś nowego przekonać ;) Jestem przed przeprowadzką, więc z zakupami do nowego lokum jeszcze się wstrzymujemy. Dlatego teraz z takich drobnostek ucieszyłaby mnie jakaś ładna filiżanka ze spodeczkiem, albo np. uniwersalna ostrzałka, która by się sprawdziła w ostrzeniu noży do malaksera czy rozdrabniacza :) No i zawsze mile widziane są książki kulinarne, ale jakieś sensowne, tematyczne i w ładnym wydaniu :)

Mi marzy się wypiekacz do chleba ale wiem że raczej go nie wyszperam w prezentach ...

Może coś takiego potravel.files.wordpress.com/2013/09/300229543_1db61831d347.jpg

Porządna gofrownica

mnie by ucieszył ekspres ciśnieniowy

marzy mi się zmywarka , ale pod moją choinką chyba się nie zmieści

@pestka o tak zmywarka to jest myśl, tylko po 1 nie zmieści się pod choinka a po 2 nie zmieści się w mojej kuchni ... muszę poczekać na remont i wygospodarować na nią miejsce :D:D:D

ekspres do kawy :)

frytkownica :)

multicooker

frytkownica by się przydała :)