chyba najbardziej z dzieciństwem kojarzy mi się ciasto drożdżowe.

oranżada , chleby pieczone w prawdziwym piecu i masło robione przez Babcię

szarlotka babci i ciasto drożdżowe

ciasto drożdżowe

czekoladowy budyń , kasza manna na mleku na gęsto z sokiem malinowym :-)

ciasto drożdżowe i babka poznańska

ryż ze śmietaną i cynamonem, kompot rabarbarowy, cudny pachnący biszkopt pieczony przez moją Mamę specjalnie dla mnie w keksówce (innych ciast jeść nie chciałam), mnóstwo sałat i surówek (Mama całe życie miała bzika na tym punkcie), kaszka manna na gorąco i bardzo gęsto z zimnymi truskawkami gniecionymi z cukrem i śmietaną, pieczone jabłka (jesienią i zimą), wołowe rolady lub bitki w sosie, puszyste oponki serowe, pasta twarogowo-maślana z dużą ilością pieprzu (a'la serek fromage), smażony ser domowy z kminkiem, twarożek z cebulką (lub szczypiorkiem) kminkiem, papryką mieloną i śmietaną (to zawsze było dzieło Taty), sałatka jajeczno-szczypiorkowa po żydowsku, śledzie w śmietanie z jabłkami i cebulką, ciemny żytni chleb i pumpernikiel, pyszna czarna herbata (Mama zawsze mieszała kilka gatunków) ... oj, dużo tego i długo można wymieniać :)

sernik robiony przez moją babcię ;)

u mnie to chlebek z pieca z cieplutką, chrupiacą skórką

racuchy z jabłkami, pierogi z jagodami , gołąbki i kruche rogaliki z różą