kupiłam sobie klik klak obieraczki do warzyw trzy w jednym super sprawa

Ja dostaałm nóż strunowy, super jest.

nie kupiłam nic nowego bo zazwyczaj używa się to sporadycznie i tylko zagraca kuchnię ostatnio dostałam nakłuwacz do mięsa którego jeszcze ani razu nie użyłam :)

ojj dawno nic nie kupiłam do kuchni

Renato... gdzie kupiłaś te pieczątki? Szukam od pewnego czasu. Gdyby to nie był problem - rzuć hasło. A jeśli o moje nowinki chodzi, to nie tyle kupiłam, ile po prostu dostałam w prezentach (faktem jest, że złożyłam bezczelnie zamówienie): cudne foremki do tarteletek - z wyjmowanymi denkami i "wciskaczem" ciasta odpowiednio wyprofilowanym, przecudne wykrawaczki do ravioli: okrągłą, kwadratową i w kształcie serduszka, fantastyczne tylki z dodatkowym clou zestawu czyli gwoździem ;), piękne buteleczki typu weck, genialną ostrzałkę do noży Gerlacha. To te z tych gadżeciarskich. Aaa... nie mogę nie wspomnieć prześlicznego zestawu sól-pieprz, robionych specjalnie dla szefów kuchni. Fantastyczny design, łatwość w obsłudze, dożywotnia gwarancja. Ceny nie wspomnę, bo jest dla mnie tajemnicą, ale sądzę, że niemało...

foremki do ciasteczek

Jak obieraczka do krojenia warzyw w nitki tzw julienne

Jak obieraczka do krojenia warzyw w nitki tzw julienne

Drylownicę dużą i podobno skuteczną, ale już nie mam wiśni ani czereśni. W następnym roku wypróbujemy.

U mnie słoiki ze słomka :)