czytając skład zawsze zwracam uwagę, by nie zawierały stabilizatorów, żelatyny, mleka w proszku czy innych zagęstników, tłuszczu roślinnego, cukru i słodzików - zawsze dobrym skłądnikiem są żywe kultury bakterii :)

ja również nie kupuje przetworów mlecznych ze słodzikami.

patrzę czy zawierają koszenilę - jeśli tak to nie kupuję bo to barwnik zrobiony z czerwonych mszyc a dalej to słodziki, zagęstniki i cała reszta,której coraz trudniej uniknąć. producenci są cwani i jeden składnik zastępują drugim też nie obojętnym dla zdrowia. Na opakowaniach piszą takie rzeczy, że czasami sami producenci nie wiedzą co to za składnik.

Nie kupuję żadnych sztucznych wyrobów, bo ich nie mogę jeść i nikomu w domu też nie podstawiam sztuczności. Staram się jak najwięcej żywności z własnej działki i jeżeli mięso czy wędliny, to również swojskie;)

także nie kupuję przetworów nabiałowych,napojów i innych rzeczy na słodzikach :)

niestety koszenila jest także w proszku kisielowym, budyniowym, galaretkach, napojach, deserach w proszku, słyszałam również, że zawiera ją otoczka niektórych tabletek oraz rozpuszczalne preparaty typu multiwitamina, wapno...

ja nie kupuje z syropem glukozowo - fruktozowym

Ja patrze na rodzaj bakterii jak są probiotyczne to z reguły pozostały skład też jest dobry. Wyszukuję mało znane lokalne produkty z naszych mleczarni.

ja nie kupuję przetworów na s lodzikach

kupuję bo lubię jogurty i nie zwracam uwagi na skład, co prawda jogurty owocowe są słodkie ale te bez cukru są bez smaku, zawsze można wybrać naturalny lub bez cukru i tłuszczu

naprawdę zwracacie uwagę na te wszystkie składniki produktów i półproduktów czy tylko tak piszecie, co Wy jadacie ?, ja bym żyła trawą gdybym sprawdzała wszystko dokładnie, i tak i tak nawet niby w najzdrowszym surowcu coś się znajduje nawet w najmniejszej ilości niezdrowego, i tak kiedyś wszyscy wylądujemy w dole czy się dobrze prowadziliśmy czy źle, to życie i tak jest szare więc trzeba od czasu do czasu próbować wszystkiego, nowych rzeczy nawet tego głupiego jogurtu, który ma miano dobrego środka osłonowego przy braniu antybiotyku

Kasia Lada - tak, ja rzeczywiście zwracam uwagę na skład i składniki, wybieram świadomie to, co jem ja i moja rodzina. Na rynku są dostępne różne produkty i masz rację, wszyscy wylądujemy w dole - ale nie od dziś wiadomo, że statystycznie większe szanse na późniejsze lądowanie mamy wtedy, gdy zwracamy uwagę na dietę ;)

bo dieta to nasz sposób odżywiania się na co dzień i to bardzo ważna rzecz. Ja mogę zjeść wszystko ale robactwa w postaci mszyc stanowczo nie.! Większość czerwonych produktów udających np. truskawki zawiera koszenilę. Wolę produkty barwione sokiem z buraka, aronii czy nawet marchewki bo i takie się zdarzają.