Nie jadłam go, ale słyszałam o nim wiele dobrego :) Kiedyś jakaś Pani doktor pokazywała w TV winko kurdybankowe i jakieś odwary, które mają pozytywny wpływ na nasze zdrowie.

Osoby, które nie znają tego ziółka, a wygooglują sobie jego fotkę, zapewne będą bardzo zdziwione, bo jest to znana roślinka z ogródków i trawników :)

Kurdybanek pojawia się czasem w "kuchni małopolskiej", rosnie prawie w każdym ogródku (powszechnie uważany za chwast), ja dodaje go do grochówki... ale słyszałam, że nadaje się do wielu potraw. Znacie może jakieś przepisy z kurdybankiem?

rozumiem, że jest to jakaś roślina? Nigdy o czymś takim nie słyszałem :)

niestety nie wiem co to jest

Niestety nie jadłam i łąkowe zioła nie stosuje w kuchni.

pierwszy raz słyszę taką nazwę:)

nawet nie wiem co to jest, a łąkowych ziół nie stosuję w kuchni :)

nie słyszałam o czymś takiem

Nie jadłam tej roślinki. W tym roku po raz pierwszy (i nie ostatni) wykorzystałam do potraw młodą pokrzywę. W przyszłym roku chcę wypróbować młode listki mniszka lekarskiego, bo w tym nie zdążyłam.

stosuje wiele łąkowych roślin w swoich daniach, ale tej nigdy :) a dodam, że mieszkam w małopolsce :)

nie znam zioła nawet z nazwy

Nie, nigdy nie jadłam ;)