frytownica

u mnie krajalnica do chleba

Chyba wszystkie czasem używam, rzadko korzystam np. z drewnianych łopatek, bo mam ulubione plastikowe.

U mnie nie używam dwóch expresów do kawy, widzę , że wiele osób nie używa krajalnicy a ja wręcz przeciwnie bardzo dużo kroję, wędlinę kupuję w kawałku i sobie kroję grubość na jaką mam ochotę , ser żółty , mięso na kotlety , są wszystkie równiótkie itp.

"dziadek" do orzechów

u mnie to krajalnica

wszystkiego używam często :) najrzadziej to gofrownicy. jemy gofry raz na miesiąc. sokowirówki używam tylko w zimie, do robienia soków. latem częściej pijemy koktajle.

Nie używam sokowirówki,jedna wyniesiona do piwnicy,druga stoi w pudle,gdzieś w szafce.

U mnie jest kilka takich sprzętów, z różnych powodów - ekspres przelewowy od ok.3 lat, bo mam ciśnieniowy, krajalnica elektr., bo nie ma takiej potrzeby (ser, wędliny, pieczywo kupuję krojone), gofrownica, kiedy o niej zapomnę (jak używam, to bez przerwy), grill elektryczny stołowy, bo jest duży, ciężki i ma bardzo ciężki ruszt, który potrafił mi zarwać całą ścienną suszarkę do naczyń ;) Toster na grzanki ostatnio wcale nie używany, bardzo rzadko maszynka do lodów i sokowirówka, bo mam odpowiednie przystawki do nowego malaksera, jest to wiele poręczniejsze. Wyciskarka do cytrusów tylko parę razy była użyta. Od lat nie używam maszynki do prażenia popcornu! Tak więc nagromadziłam niezła hurtownię AGD ;) Ale jestem gadżeciarą i ciężko mi się opamiętać, keidy widzę coś ciekawego w sklepie :)

maszynka do robienia ciastek niedawno zakupiona niewypał straszny, krajalnica do jajek, resztę używam