ostatnio żadnej książki kulinarnej nie kupiłam , mam trochę swoich i to mi wystarcza

Owszem, ostatnio czytam dobrą książkę kucharską: " Kuchnia antyrakowa" - polecam:)

ostatnio nie kupiłam nic ciekawego, bo nie wpadło mi w oko... a w domu robię porządki, wyrzucam stare niepotrzebne książki i gazetki...

ja ostatnio przeglądam wygrana książkę z konkursy Razem Smakuje lepiej ..a kupiłam o deserach i innych wypiekach

Również polecam książkę FiK-a. Fantastyczne dania choć bez glutenu - co dla mnie jako (jak to sam nazywa) gluta nie stanowi żadnego problemu. Lekko, niesamowicie smacznie i fantastycznie kolorowo.

Mam zamiar kupić najnowsze 2 książki kulinarne 2 sióstr zakonnych-Anieli Gareckiej i Anastazji Pustelnik. Wydane one były na wiosnę 2015 roku. Mam z tej serii wszystkie poprzednie książki, to i tych nie powinno zabraknąć.

Beata Pawlikowska- Moje zdrowe przepisy, dostałam ją w prezencie i dopiero zaczynam czytać :) jak się dokładnie zapoznam to się wypowiem

No niestety ja nie mogę zapanować nad nałogiem książkowym, ale ostatnio kupuję już wyłącznie o tematyce kulinarnej i pobocznych (obyczaje, kultura, tradycje) - bardzo lubię taką literaturę do poczynania, a nie tylko same przepisy ... Ostatnio kupiłam albumowe wydania "chleb" i "zupy świata", bo już te zupy miałam od kilku lat, ale kolezanka pożyczyła na weekend, potem weekend się tak przeciągnął, że od kilku lat mieszkają zagranicą, a moja ksiązka przepadła, choć wielkością i ciężarem podchodzila pod encyklopedię powszechną ;)

Już nie pamiętam kiedy ostatni raz kupiłam jakąś książkę kucharską... Dostałam niedawno "Tradycje kulinarne Korei", choć nie jest to typowa książka z przepisami, ale dobrze się ją czyta i dużo mówi o kuchni koreańskiej.

'HISTORIA WEWNETRZNA: jelita - najbardziej fascynujący organ naszego ciała' mrożenie jest kulinarna ale o żywieniu jest sporo.