Takie info można znaleźć w sieci - "Kropki pełnią funkcję identyfikacyjną partii wyprodukowanych przez poszczególnych producentów – mają za zadanie informować producentów opakowań oraz pracowników , z jakich puszek korzysta dana partia. Charakter znakowania, ilość kropek oraz ich kolor zależy od uwarunkowań technologicznych danego producenta puszek, należącego do niego zakładu produkcyjnego, liczby linii produkcyjnych oraz maszyn drukujących."

"Ja często kupuję ,jest duża różnica w smaku , pepsi o 3 kropkach to lura sama woda z cukrem , są jeszcze 2 kropki i jedna albo wcale , bez kropki to pepsi idealna w smaku .Chodzi o to,że jak się nie sprzeda albo data ważności się skończy to pepsi wraca do produkcji i przerabiają ten napój jeszcze raz." Obawiam się, że to teoria wyssana z palca, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.Jakiś czas temu faktycznie w internecie pojawiła się taka teoria, a ludzie łyknęli to jak młode pelikany. Po tych kropkach po prostu można zidentyfikować maszyny, które dane puszki wyprodukowały. Kropki są różnych wielkości i różnych kolorów. Drukowane są one po to, żeby łatwo można było zidentyfikować, która maszyna wypuszcza braki. A to, że pepsi z 3 kropkami ci nie smakuje to po prostu efekt placebo. Teoria, którą głosisz jest po prostu nielegalna, niezgodna z prawem.

Sorry Margo, ale piszesz straszne bzdury. Pepesi po terminie wraca do fabryki i ją przerabiają? Niby na co mają ją przerobić? I w jakim celu? Po pierwsze w dzisiejszych czasach nic nie wraca do fabryki, bo to za dużo kosztuje. Po drugie, gdy kończy się ważność, robi się promocję, i stary towar ludzie sami wyniosą ze sklepu. Po trzecie transport takich przeterminowanych napojów do fabryki i tak byłby zbyt kosztowny, taniej jest je wpisać w starty i wylać. Koszty wyprodukowania litra takiego napoju nie przekracza 30 - 40 groszy, więc cała ta teoria z przerabianiem jest zwyczajnie absurdalna. A różnica w smaku produktów jest rzeczą normalną. Na smak wpływają choćby tak oczywiste rzeczy jak to, kiedy i czym myliśmy zęby; co jedliśmy wcześniej, jakie leki przyjmujemy, a u kobiet także i okres. To wszytko ma wpływ na pH, skład śliny, więc i na smak. Produkt smakuje cały czas tak samo, a zmieniają się jedynie nasze odczucia.

Słyszałam o tych kropkach odnośnie piwa, ale szczerze mówiąc napoje w puszkach tak rzadko kupuję że nie zwracam na to uwagi . Po za tym już kilka teorii słyszałam na temat tego co te kropki oznaczają, więc narazie postanowiłam nie zaprzatać sobie tym głowy.

nie zwracam uwagi bo nie kupuję ale słyszałam o kropkach odnośnie piwa, że ile kroppek tyle przelewane ale nie wiem czy to prawda i jak to sie ma do napojów w puszkach

rzadko kupuję w puszkach napoje, ale na kropki nigdy nie zwróciłam uwagi

Podobno nie, z tymi kropkami chodzi o oznaczenia partii puszek.

nie zwracam na to uwagi, bo nie kupuję takich napoi w puszkach

nie kupuję nic w puszkach więc nie zwracam na to uwagi

raczej kupuję w butelce

nie kupuję pepsi w puszce

nie kupuję pepsi :)))

Nigdy nie zwracałam na to uwagi.