Lubię. I czasami coś głupiego wpada do głowy ot tak... Potem późną wieczorową porą zastanawiam się to ugryźć, rozplanowuję, potem robię, i... tylko czasami coś wymaga poprawek. Czasami korzystam z gotowych przepisów mało tradycyjnych dla naszej kuchni. Pysznie smakuje makaron z ryżem - kuchnia arabska. Fajny zestaw makaronu czy ryżu z ziemniakami - śródziemnomorska lub indyjska. Poznałam bo mnie ciekawiło :). Jak lata temu podałam mięso z cynamonem to goście podchodzili z dużą rezerwą... po czym efekt wcale mnie nie zdziwił. Dodam, że za robionymi przez lata daniami też przepadam.

A jeszcze- bo zapomniałam - 3 dania wylądowały w koszu, bo chciałam spróbować czegoś, co wydawało mi się zupełnie inne. Z jednego z pierwszych numerów znanej i poczytnej gazety kulinarnej czyli "Kuchni" robiłam "Suma po rosyjsku". Ryba w panierce, po czym duszona w sosie. Obrzydlistwo. Drugie to były "Żeberka po chińsku" z jakiejś stronki kulinarnej dotyczącej kuchni azjatyckiej - z ogromną ilością sosu sojowego i miodu. Obrzydliwie słodko słone. Nie do zjedzenia. Nauczyłam się, a by sprawdzać ilość sosu sojowego w potrawach - jeśli jest go dużo, po prostu nie robię. I trzecia rzecz z jednej z moich ulubionych francuskich stronek prowadzonych przez Azjatkę, czyli "Kalmary faszerowane wieprzowiną". Pięknie wyglądały, ale po pierwszym kęsie zaliczyły kosz. O tyle jestem "mądrzejsza" co nie znaczy, że nie zrobię jeszcze czegoś niejadalnego w życiu.

korzystam i ze sprawdzonych przepisów..ale na eksperymenty też się porywam..w zależności co tam w duszy gra

bardzo rzadko stosuje sie do zasad napisanych w ksiazce i lubie eksperymentowac

ja w sumie tylko eksperymentuję ;)

lubię eksperymenty lecz moja rodzinka nie zbyt

wolę sprawdzone juz przsepisy

lubię nowości i eksperymenty w kuchni :-)

Ja bardzo lubię eksperymentować ale rodzinka woli tradycyjne potrawy

Lubię udoskonalać moją klasykę :)