ja wracam do swoich pytań, bo interesują mnie odpowiedzi, ale także wracam do pytań, w których sama udzielam odpowiedzi... te minusy po prostu irytują... bo ktoś, kto nie ma nic do powiedzenia kulinarnie, właśnie w tak bezdennie durny sposób spędza czas... wydaje mi się, że takie osoby mają bardzo puste życie, brak zainteresowań i niezwykle wysoki poziom frustracji... same są nieszczęśliwe i chcą sobie samopoczucie podnieść "unieszczęśliwiając" (w ich pojęciu) innych ludzi... w myśl zasady, że jak ja mam źle, to czemu inni mają mieć lepiej :))) dziwne podejście, ale cóż...

No właśnie ostatnio jakiś wysyp minusów się tutaj zaczął... o ile byłabym w stanie zrozumieć, jeśli ktoś zabiera głos w sprawie, w której zupełnie nie ma nic do powiedzenia (choć to są krańcowe przypadki), o tyle nie rozumiem, jak ktoś może negatywnie ocenić Twoją odpowiedź, jeśli są to Twoje i tylko Twoje smaki, odczucia, gust czy charakter...

@6zer - na szczęście te minusy na nic nie wpływają :)

Ostatnio już przestałam się tym przejmować bo często mam ostatnio do odpowiedzi zła a ja poprostu piszę tylko odpowiedz jaka moim zdaniem powinna być a kazdy moze miec inne zdanie .Poprostu często dziękuję za minusa chyba wtedy taka osoba czuje sięlepiej

też to zauważyłam; odpowiedzi przy których są minusy nieraz są naprawdę dobre, ale ktoś jest chyba po prostu złośliwy, albo nie lubi danej osoby - chociaż w ogóle jej nie zna

ja ostatnio dostałam aż 8 minusów za moją wypowiedź, pewnie niektórym osobom sprawia to satysfakcje, tylko, że tak jak piszesz Habibi to przecież nic nie daje. Uważam, że każdy powinien mieć swoje zdanie i tego się zawsze trzymać

Ja się tymi minusami nie przejmuję ale zauważyłam , że osoby minusujące mają parę użytkowników , którym dają minusy chociaż np są bardzo podobne odpowiedzi to nie wszystkim daje minus . Chyba ktoś ma jakiś problem ze sobą i w ten sposób się "wyżywa".

też mnie to nieraz zaskakuje,ja zawsze staram się pomagać czy znam osobę czy też nie poprzez stawianie plusików,to mnie nic nie kosztuje

A mnie się wydaję, że indywidualne sympatie, czy też antypatie nie mają tu czasami znaczenia. Jak widać przy niektórych pytaniach, wszyscy z góry na dół dostają minusy, nieważne kto odpowiadał. Ja się tymi minusami nie przejmuję, bo nie warto.

ludzie mają chyba za dużo wolnego czasu... dla mnie to śmieszne. mnie by było szkoda i czasu i sił...

Cóż, parę osób demonstruje swoją bezdenną głupotę i bezgraniczną frustrację i tyle. Widać, że kliknięcie minusa daje im poczucie władzy - jedynej władzy jaką mają w swoim beznadziejnym życiu. W sumie szkoda mi takich ludzi...

Patrząc na minusy myślę,że ktoś się głupio bawi, bo inaczej tego nie można wytłumaczyć. Mnie to wręcz bawi, jak widzę, że ktoś się aż tak "strasznie" produkuje przy ocenianiu odpowiedzi użytkowników. Ja myślę, że każdy według siebie chce dać jak najlepszą odpowiedź. Nie minusuję nigdy, jeżeli nie dam plusika to nie daję nic.Pozdrawiam wszystkich;)

Własnie tu jes mowa i minusach a ja juz otrzymałam kolejnego minusa przy odpowiedzi.Pozdrawiam i dziękuję