Miałam w kuchni tą plagę i wiem,że ciężko się ich pozbyć.Wyrzuciłam dosłownie całe zapasy kaszy,ryżu,orzechów,grzybów innych produktów w których zgromadziły się te stwory.Wymyłam dokładnie wszystkie półki. Zawiesiłam lep który pomógł mi je wyłapać i wymieniłam go dwukrotnie.Rozrzuciłam też liście laurowe(moja mama twierdzi,że mole nie lubią ich zapachu). Od tej pory przechowuję wszystko w słoikach i cieszę się bo mole nie wróciły. Może to również zasługa liści laurowych?

nigdy nie miałam moli spozywczych,ale znalazłam artykuł jak się ich pozbyć http://www.se.pl/kobieta/dom-wnetrza/twoje-mieszkanie-jak-pozbyc-sie-moli-spozywczych_340897.html

dziękuję IwonaKa :)

@Pyza ma rację,trzeba wszystko wyrzucić!!! Ja już to przerabiałam...w niektórych sklepach jak widzę fruwające mole zakupów nie zrobię żebym miała nie wiem jak daleko iść do nastepnego sklepu!

oj moge cos o tym powiedziec - wygralam walke z tymi paskudami. Owszem można je przyniesc ze sklepu nawet w swiezych produktach. Trzeba przejzec wszystko i wyrzucic waszystko sypkie (lub szczelnie zamknąć w pojemniki plastikowe) na 3 tyg - taki jest okres wylegania. Jezeli po tym czasie nic nie bedzie w tych produktach, to oznacza, ze byly "czyste". Ponadto trzeba kuchnie i szafki mocno spryskac octem. Można tez kupic takie specjalne pułapki (produkowane np przez firme Bros), na ktore lapia sie mole i gina na nich. To kilku tygodniowa walka, ale do wygrania. Powodzenia.

wyrzuć wszytkie produkty, które były otwarte, dokładnie wysprzątaj nie tylko kuchnię, ale resztę domu również, zacznij też przechowywać wszystkie sypkie produkty w zamkniętych słojach

wszystko co sypkie przesiewam jak kupię i w słoiki. Zawieszki na mole są też bardzo dobre. Mole niestety przynosimy już ze sklepu

Też miałam tnen problem .Zaczełosię od orzechów.Lubią też ryż

są lepy na mole, chyba nawet takie na szafkę czy do szafki

W sklepach są takie specjalne paski z lepem, mole się na to łapią ;)