jak ja bym chciała chociaż 1/4 tego :D zrobiłabym soczek do picia, przecier na zupkę, sosy z np cukinią i papryką... mmm aż ślinka leci :)

Jedno jest pewne, musisz się zabrać do pracy, żeby je jak najszybciej przerobić.

małe mają najwięcej smaku :) ja bym przerobiła część na cząstki pomidorów w soku własnym, a resztę poddusiła i zmiksowała - zimą czy wiosną idealne do zup, sosów, jajecznicy, etc :)

zrobię pomidory w słoikach, trochę przecieru gęstego i co jeszcze można na zimę dobrego zrobić?...keczup odpada, bo nie lubimy...

Część możesz ususzyć - dodawać do sałatek i sosów, a z reszty przecier i pomidorki w zalewie. Co roku robię z moją mamą, a potem zajadamy się w zimę pysznościami :)

o tylko pozazdrościć takich zbiorów , przy takiej ilości to rzeczywiście można zaszaleć z pomysłami :) ja bym zrobiła sos pomidrowo -paprykowy z ziołami do słoików, dobry jest do mięska

mi by sie przydały. Może sie podzielisz?:)

najlepiej resztę przetworzyć na sok pomidorowy super do picia w zimie

można zrobić sosy pomidorowe do słoików z dodatkiem różnych ziół

szkoda, że ketchup odpada, bo taki domowy jest najlepszy, zrób w takim razie sałatki do słoików

podeślij połowę ha ha, zrobiłabym przecier pomidorowy, suszone pomidory a piszesz że są małe to idealne będą a są mięsiste, sos pomidorowy, katchup, lutenice, ajwar, polecam to wszystko ja to robię, w mojej księdze znajdziesz część przepisów

Leczo, pomidorki w różnorakich zalewach /na ostro, na łagodnie/, pomidory kiszone, sok pomidorowy, sos pomidorowy, pomidorowo-paprykowy, grzyby leśne lub pieczarki w pomidorach. Jeśli zrobisz gęsty sos tzn. odparujesz wodę-sok z pomidorów to zbyt dużo tego nie wyjdzie. Zazdroszczę takich plonów ale pracy już nie zazdroszczę:)

O rety:) Żona robi zawsze przeciery, soki i sosy na zimę