Ja często robię na patelni, najpierw przypiekam bez przykrycia a następnie duszę pod przykryciem do miękkości

napewno wyjdą miękkie ale nie chrupiące , nam smakują takie udka z patelni

Nie wyjdą na patelni takie jak z piekarnika;)

Piekarnik a patelnia to różnica. Udka na patelni będą miękkie ale nie będą miały tak chrupiącej skórki jak z piekarnika. Chyba, że poddusisz je do miękkości a potem dodatkowo podsmażysz aby skórka była chrupiąca.

Chyba najlepiej najpierw delikatnie dusić a pod koniec przypiec, ale i tak będą pewno raczej bardziej duszone a nie takie pieczone jak w piekarniku.

Znam ten ból, mój piekarnik też jest lichy, ale go pokonałam - wyczułam jak używać,za nim go zmienię jeszcze z nim powalczę:))):))), ale proponuje te udka zrobić na patelni , też świetnie wychodzą.

myslę że jednak nie będa takie jak z piekarnika ale może warto je poddusić a później podpiec dla chrupkości

Takie same na pewno nie wyjdą. Żeby były chrupiące musisz je podsmażyć pod koniec na dużym ogniu :)

ja najpierw bym lekko poddusiła a potem na większym ogniu podsmażyła Też będą dobre ale inne niż z piekarnika

z patelni nie będą tak pyszne jak z piekarnika

z piekarnika z pewnością będą lepsze

ja osobiście wole udka z piekarnika, ale jak nie masz takiej możliwości to rzeczywiście pod koniec najlepiej dobrze je podsmażyć, a też będą pyszne :)

możesz to też zrobić na patelni , tylko to juz nie jest to samo co z piekarnika , czas to ok dobra godzina , dobrze doprawić i przykryć pokrywką.Ja bym się wstrzymała i zrobiła to w piekarniku.