Myślę, że najlepiej dać pieniądze.

nie patrz co inni dają tylko daj to na co ciebie stać. Jak wiesz że zbiera na coś daj pieniądze, a jak coś potrzebuje to mu kup. Ja ide w tym roku kupiłam tableta jako chrzestna taki do 500 zł.

najlepiej daj pieniążki

A może kup drobny upominek i daj pieniążki...bo prezenty.. to głowa puchnie pójście na komunie drożej wynosi jak pójście na wesele...przynajmniej u nas tak szaleją...

U nas przeważnie daje się pieniądze

ja swojej chrześnicy kupiłam aparat fotograficzny, nie z górnej półki, bo nie było mnie stać, ale taki za300- 400zł, dziewczyna zadowolona :)

Ja uważam, że teraz z prezentami komunijnymi to istne szaleństwo, słyszałam nawet, że dziecko zamówiło sobie u chrzestnego jakąś grę za 1500 zł. Najlepiej dać pieniądze, może tak z 500-600 zł i drobny upominek, np. album na zdjęcia lub taki specjalny komunijny do wklejania zdjęć i wpisywania. Trochę to wina mediów, które to szaleństwo napędzają, żeby jak najwięcej sprzedać.

U nas przeważnie daje się pieniądze bo dzieci zbierają i kupują sobie większy prezent np. rower, komputer.

Najlepiej z rodzicami dziecka ustalić. Oni lepiej wiedzą o czym dziecko marzy. Mój mężuś swojej chrześnicy kupił rower, bo wiedzieliśmy, ze chce mieć nowy, a ze starego wyrosła. Oczywiście razem z rowerem pojechały drobnostki w postaci bomboniery i pamiątkowej kartki ozdobnej. Niestety byliśmy zmuszeni wysłać prezent pociągiem, kilka dni przed komunią, bo nasz syn miał komunię dokładnie tego samego dnia ;) Tak się złożyło, ze akurat i my i siostra męża mieliśmy komunię dzieci w jednym dniu i o tej samej godzinie. Duża część gości nam wtedy odpadła.

Myślę, że pieniądze, często w pracy słyszę od dzieci czego to one sobie nie kupią za pieniądze z komunii, więc już są na to nastawione. Ale najlepiej zapytać rodziców, jeśli powiedzą że ' w sumie to wszystko ma' to na pewno najlepsze będą pieniądze. A jeśli koniecznie prezent to zależy ile chcecie na niego przeznaczyć.

zapytać rodziców - ale teraz są szaleństwa komputery itp. A najlepiej coś pamiątkowego, np. bon na fotoksiążkę czy jakaś drobna biżuteria albo jakieś wyjście do zoo itp. i do tego pieniążki :)

myślę ,że najlepiej porozmawiać o tym z rodzicami by nie tylko zadowolić dziecko , ale również wziąć pod uwagę swoje możliwości finansowe

mam w tym roku ten sam problem , ale chyba dam pieniądze i rodzice zdecydują co dziecku kupić