też czasami tak mi się dzieje w niektórych słoikach zwłaszcza tych zakręcanych bez gumki

Tak ma być, zawsze zanim ogórki się uszczelnia całkowicie pod wpływem gazu w trakcie fermentacji na początku trochę ciekną. Chyba, że dasz mniej wody i zostawisz więcej przestrzeni pod wieczkiem, ale należy pamiętać ,że ogórki nie mogą wystawać, bo będą gniły.

Oczywiście ,że tak ma być... woda fermentuje , tak jak pisała Ania.....

czasem bywa ,że pokrywka źle najdzie i przecieka lub jest zniekształcona

tez tak mam

a to super bede dawac mniej wody by nie bylo pod sama zakretke. a dokrecac te sloiki jak zaczynaja przeciekac czy dac mozliwosc by gazy sie ulotnily?

a to super bede dawac mniej wody by nie bylo pod sama zakretke. a dokrecac te sloiki jak zaczynaja przeciekac czy dac mozliwosc by gazy sie ulotnily?

Nie dokręcać, nawet nie ruszać i nie przesuwać... podobno jak słoiki z ogórkami się postawi, to tak powinny stać bez ruszanie dopóki się nie ukwaszą - tak mówiła moja babcia.

ogórki kiszone w słoikach nigdy z początku nie dokręcam na mocno,dopiero jak się ukiszą i zazwyczaj potem chwilkę je pasteryzuję czym przerywam dalsze kiszenie:)

mnie tez czasem wycieka woda pod wpływem fermentacji,jednak po tym czasie ogórki "złapią",zazwyczaj wtedy tak się dzieje jak wleję za dużo wody

pewnie pokrywka uszkodzona

u mnie jest tak samo, więc najlepiej trzymać słoiki na jakiejś tacy

w kiszonych ogórkach to normalne,że troche wycieka, można mniej napełniac słoiki, tak by zalewając wodą zostawić 1/2 cm przestrzeni miedzy pokrywka