Przede wszystkim na wymiar i funkcjonalne :)

Ja mam ten problem, że mój mąż robi meble kuchenne pod wymiar i za każdym razem podoba mi się coś innego. Teraz planuję zmianę drzwiczek, al eto na razie plany. Plus jest taki, że kosztuje mnie materiał a robocizna za darmo. A wiadomo robocizna droga. Niestety z braku miejsca nigdy nie będę miała wymarzonej kuchni z wyspą.

jasne drewno z kamiennym blatem, wszędzie doniczki z ziołami :))

u mnie właśnie końcówka remontu.mam na wymiar całą kuchnię zabudowana kolor ekri i czerwień w połysku.prezentuje się cudnie;) i napewno cudnie będzie się w niej gotować.o przebywaniu tam nie wspomnę nawet;)

Już chyba nie marzy mi się żadna kuchnia, mam dwie całkiem różne od siebie,obie duże,wyposażone więc tylko spełniać się kulinarnie mozna.

meble na wymiar i funkcjonalne

bardzo mi się marzy kuchnia na wymiar.

mnie się marzy biała kuchnia bez żadnych połysków gdzie każde dotkniecie palcem widać w stylu rustykalnym...marzenie:)

meble na pewno coś by się znalazło i z droższych i z tańszych ale co z tego jak niestety miejsca brak,marzy mi się taka duża kuchnia skromna, prosta i przytulna z wieloma szafkami na drobne i duże szpargały

hmm dziwne bo na moim połysku zaraz znika ślad po palcu;)

agus moze tak ale jak przetrzesz ścierą ...to nie dla mnie :) nie znoszę kuchni w połysku ja uwielbiam mat zależy kto co lubi..siostra ma w połysku wiem co to znaczy:)

dokładnie,kwestia gustu;)

Już mam taka o jakiej marzyłam - oczywiście w realiach wielkości pomieszczenia jakie mam.Zrobiłam na zamówienie - ciemny brąz , udające stare kredensy z metalowymi okuciami.Masa odkrytych półeczek na ksiązki kulinarne , herbaty i przyprawy. Nic więcej nie wymyślę.