korzyści są oczywiste :D można zdobyć 500zł ;) trzeba pisać 'dużo i smacznie' i mieć szczęście ;) przepisy można wykorzystywać ale trzeba dać coś wiecej niz suche przepisy

Przepisy mogą się powtarzać na blogu i na stronie Ds. Korzyść z bloga, to : punkty i pieniądze.

na pewno musi być temat ciekawy, ja sama chętnie czytałam regularnie o pieczeniu chleba, o dziurach w nim o czym nie miałam pojęcia jakie to skąplikowane zjawisko. Sama rzadko piszę tylko jeśli mam temat który uważam że warto poruszyć i coś pokazać, kiedyś napisałam o kwiatach cukinii w których się zakochałam smakowo i wizualnie i za to zostałam nagrodzona 1000pkt, co jest bardzo satysfakcjonujące, a blog taki www, również prowadzę, ale raczej dla mojej wygody, gdy nie chce mi się pisać przepisu na papierze ;)

Jeśli chodzi o swoje prywatne blogi na jakiejś stronie www to nie żadnych przeciwwskazań, aby je umieścić tutaj. Mogą być powielane. Mało tego - można je umieszczać także na innych stronkach kulinarnych. Jeśli zaś pytasz o blog na stronce Doradcy Smaku - oczywiście, że możesz. Ja sobie zadaję tylko pytanie - po co? Mam tu swój blog, w którym umieszczam (umieszczałam, bo jakoś nie mam ostatnio czasu) takie przepisy, którymi nie wypada mi się dzielić inaczej - po prostu to co udało mi się zrobić z książek lub obcojęzycznych stronek, a co moim zdaniem warto zrobić. Trochę bez sensu dla mnie umieszczać przepis na blogu tutaj, po czym wpisywać go do księgi. Podoba mi się jak Dziewczyny mają tematyczne wpisy - np. na temat bazylii - i podają odnośniki z przepisami z użyciem danego składnika do swojej książki. Czasami wklejając na zachętę (a jest to wielką zachętą) zdjęcia potraw. Ale jak zaznaczam - takie jest moje podejście, a nie każdy ma takie. Bo nie musi. Możesz to robić swobodnie. Jakie korzyści? Raz na tydzień wybierany jest wpis tygodnia, a za niego dostajesz 1000 pkt. Raz na miesiąc wybierany jest blog miesiąca - tu nie wiem jaka jest gratyfikacja, ale pewnie kilka osób Ci powie.

nie ma przeciwwskazań do przenoszenia przepisów. Trzeba trochę zainwestować czasu i kasy - choć gdy czasu więcej to kasy mniej, w popularyzację bloga, a wówczas można zacząć się z niego utrzymywać.

a dla mnie korzyści z prowadzenia bloga to ciężki kąsek ...dodałam kilka wpisów i to bez gratyfikacji punktowej- według Doradcy zaczerpnięte treści z internetu..owszem korzystam , tak jak i większość osób ponieważ nikt z nas nie jest ekspertem od wszystkiego i z czegoś te informacje wzięte muszą być - właściwości, proces produkcyjny..... i jednym na to się pozwala a drugim pisze się o plagiacie ....po prostu musisz się spodobać Doradcy i wtedy będziesz nagradzany- ot takie moje zdanie ....nagrody są kuszące - 300pkt za wpis dzienny i 1000pkt za tygodniowy oraz 500zł na blogera miesiąca ...ale tylko dla wybranych - dla tego puki co rezygnuje z wpisów ..za dużo czasu to trwa - samo wgrywanie , a nieraz i automatyczne wylogowywanie i utrata treści- bez efektowne w moim wypadku...ale ciebie nie zniechęcam ,może będziesz mieć więcej szczęścia, ja się zawiodłam i tyle....

Dodatkowe punkty i nagroda pieniężna kuszą, ale żeby je otrzymać blog musi mieć duszę i musi się wyróżniać pomysłem, wykonaniem

Już chyba wszystko zostało wyjaśnione :)