raczej świeże dania , leczo raczej nie :-).

leczo owszem może być, ale bez cebuli i jakiś ciężkich mięs, kiełbas mocno doprawionych. same duszone warzywa nie zaszkodzą. no chyba że maluch będzie bardzo wrażliwy. ja po porodzie jadłam lekkie rosołki z kluseczkami/makaronem, gotowane, duszone mięso, warzywa itp. polubiłam się wtedy z leniwymi ;) dużo jest dań które można jeść, trzeba z nich wyrzucić jedynie produkty szkodzące na brzuszek maleństwu :) poczytaj czego powinno się unikać

Oj tak dla karmioncej to leczo chyba nie za bardzo, ale rosołek tak jak napisała Konczi jak najbardziej

leczo, pul[pety, fasolka po bretońsku, potrawka z cukinii - wybór dość spory :))

oooo doczytałam będziesz karmiącą mamą taką ? :) to wsio odpada co podałam :) polecam rosołek, kluseczki z kurczaczkiem ... :)))

Z zup to rosołek , ryżanka, krupniczek na skrzydełkach . Do słoika tez nie robiłam gotowałam na co dzień bardzo lekkie dietetyczne dania , kurczak gotowany , pulpety z małą ilością przypraw.

może ugotuj rosół mozna go zamrozić w woreczkach wtedy masz bazę do kazdej zupy

Może pierogi :)

Nie robiłabym żadnych zapasów, najlepsze świeże na bieżąco przygotowane dania lekkie, nie puszące. ;)

nie robiłam zapasów jadłam wszystko na co miałam ochotę oczywiście z umiarem i nadmienię jeszcze że karmiłam piersią dziecko było zdrowe i dzisiaj nie mam problemów z jedzeniem bo wszystko je :)

raczej bym proponowała jedzenie świeżych potraw, to jednak może wpłynąć na zdrowie i samopoczucie maluszka ...

Proponuję nie gotować do słoika lecza, nawet bez cebuli. Potem coś ugotujesz na bieżąco.