Cały czas są minusy, czy odpowiedź jest dobra czy zła :))) Ktoś bardzo się nudzi :)))))

najbardziej chyba jest przykre to, że zostanie niesłusznie posądzony o to, że daje minusy :-(, a nie stawia ich w ogóle

Szczerze też bym chciała mieć tyle czasu, na takie pierdoły, brak słów.

Najlepsze wyjście - nie zwracać na to uwagi, bo nie warto takim głupstwem jak minus od nieznanej osoby zaprzątać sobie głowę:) Pozdrawiam wszystkie minusujące osoby, musicie być bardzo nieszczęśliwe skoro swoją frustrację przelewacie tutaj:) Jeśli poprawia wam (celowo z małej litery) to humor, to na zdrowie, moje wypowiedzi możecie minusować do woli, "mnie to rybka":)

Mnie się wydaje, że kogoś drażnią punkty za odpowiedzi i starta się by nie zdobywano ich tyle ...

Ja już nie zwracam uwagi na te minusy,one niczego nie wnoszą.......jak komuś sprawia to przyjemność,to pozwólmy by miał z tego radość hahaha może się w ten sposób dowartościowuje?

też mnie to dziwi,tym bardziej że (chyba) wszystkie wypowiedzi które dotychczas widziałam nie zasługują na minus

nie przejmować się tym, widać ktoś czerpie radość z tego i ma za dużo czasu wolnego

jeśli komuś sprawia to przyjemność to niech się wyżyje dobrze że minusy nie mają wpływu na punktację :)

@Ania321 - teraz trafiło na Ciebie, ale w każdym możliwym innym dniu też kogoś to dopada ;) Daj spokój i nie przejmuj się bzdurami - DS daj do ręki oręż w postaci ujemnych pkt właśnie frustratom, więc wykorzystują swoją szansę, zamiast zabrać się do roboty i gotować ;) @Beatris, masz rację i dokładnie niedawno pisałam to samo! Wolny czas to jedno, ale chęć do takiego działania to drugie... @Janina - wczoraj właśnie ja obserwowałam jak na kilku ostatnich pytaniach lecą punkty w dół. I trudno tego nie zauważyć, jeśli klikasz każdemu po plusiku, a za chwilę już każdy ma po -2pkt. A najwięcej minusów, jak zauważyłąm dostają ci, którzy mają np.+4pkt. i za chwilę ktoś by kliknął następny, a więc byłoby to już punktowane dla tej osoby. Czyli czysta zawiść!!! Ale nic to nowego tutaj. Można zrobić tylko jedno - nie zwracać uwago, jak napisała Beatris.