Lekarstwo,to odpoczynek po pracy,a nie kuchnia i gary,no...ostatecznie bycie z nami na ds.

Może warto coś ugotować na 2 dni i w ten sposób mamy 1 dzień spokoju.

bardzo dobrze Cię rozumiem Izabelo-a w dodatku przy tych upałach Chyba trzeba to przetrzymać

mam to samo, gorąco.... i czekam na gotowe

niestety nie mam tego problemu bo nie pracuję a te upały będziemy musieli przetrzymać napewno znowu wszystko wróci do normy.

dasz radę, przetrzymać trzeba tak jak radzi pestka, a z czasem się zorganizujesz, nie od razu "Kraków zbudowano" tylko powoli,a zobaczysz, będziesz miała czas na wszystko. Pomyślności i wytrwałości.

lekarstwem jest tylko urlop ;)

mam podobnie, wracam z pracy zmęczona i ochota na pichcenie minimalna

będzie lepiej jak skończą się upały

ja też mam taki sam problem i też zastanawiam się co z tym zrobić

Chyba nie ma na to lekarstwa, a szkoda

Niestety musisz przez To przejść, ale niech pocieszeniem dla Ciebie będzie, że to minie. W końcu przyzwyczaisz się do nowego trybu, zmęczenie minie, w domu sobie wszystko poukładasz, a tym czasem jak nie masz ochoty na gotowanie to odpuść sobie. Z głodu nie popadacie, nie zawsze musi być obiad z pięciu dań. Życzę Ci powodzenia w pracy i w domu.

niestety upaly nas moga bardzo rozleniwiac, ale na to chyba nie ma rady