Nie słyszałam o takiej metodzie :))

Od jakiegoś czasu opisuję słoiki, bo pomimo tego, że stawiam słoiki w rządkach to ciężko mi odróżnić sok z czarnej porzeczki od soku z jagód :) Metoda na mleko polega na tym, że opisany papierek macza się w mleku wylanym na talerzyk i przykleja na słoik. Mleko traktuje się jak klej. Trzyma się dobrze, bo w tamtym roku tak robiłam. Nie ma problemu z pozostałościami po kleju, bo dobrze się zmywa.

Ja nie opisuję przetworów,stawiam sobie rzędami na półkach i widzę co mam.

W tym roku nie opisuję ale mam specjalne naklejki. O metodzie na mleko nie słyszałam :)

niektóre opisuję ale o tej metodzie nigdy nie słyszałam może napisz coś więcej;)

przyklejam naklejki - a o metodzie na mleko też nie słyszałam

pierwsze słyszę że jest taka metoda,przetwory opisuję zawsze, drukuję sobie etykiety na papierze samoprzylepnym albo na zwykłym i przylepiam skoczem

czasami opisuję dżemy i konfitury

natomiast metody przyklejania za pomocą mleka nie znam

Nie, nie znam takiej metody i nie słyszałam o takiej

Pierwsze słyszę o takiej metodzie - zwykle korzystam ze zwykłych naklejek albo z plastra lekarskiego opisanego mazakiem.

słyszałam o tej metodzie ale nie stosowałam, raczej nie opisuje przetworów, czasem tylko jak zrobie jakis mieszany dżem ale to rzadko bo rzadko takie robie bo zazwyczaj robie z jednych owoców, przetwory układam sobie na półkach i wiem gdzie co jest a większość da sie rozpoznać

Opisuję ale za pomocą samo przylepnych naklejek. O takiej metodzie nie wiedziałam;)