też nie miałam okazji kosztować takiej kawy i w takim połączeniu,prawdę mówiąc nawet bym sama nie wpadła chyba na takie połączenie smaków:)

Nigdy takiej kawy nie piłam ale raczej by mi nie smakowała. Wolę kawę z mlekiem, ew. cappucino.

MNie też by nie smakowała...

Wolę do kawy mleko :-)

lubię nowości, warto próbować i wtedy się przekonać:)

Zdecydowanie wolę kawę z mlekiem

ja tradycyjnie mleczko i brazowy cukier, czasem przyprawa lub syropek...

Piłam kawy w różnych smakach (bez dodatku syropu, ale z aromatem) i również nie wszystkie przypadly mi do gustu. Nie piję na codzień słodzonej kawy, dlatego te smakowe raczej nie mogą mieć dodatku syropu... Mąż pije delikatnie słodzoną, ale też woli ją sobie dosłodzić na swój gust. Kilka smaków przpadło mi do gustu - jakieś 20 lat temu posmakowała nam kawa miętowa, czekoladowa, wiśniowa, rumowa, orzechowa i bananowa. Natomiast jakoś nie przekonaliśmy się do ananasowej, karmelowej, anyżowej, nugatowej czy innych szeroko pojętych smaków owocowych. Szczególnie nie podeszła nam jabłkowa, jagodowa i grejpfrutowa. W sezonie robimy czasami szejki kawowe z malinami lub innymi owocami, jednak smak jest zrównoważony, a i w kawie tzw mrożonej jakoś te smaki mnie nie rażą, jak w gorącej :)

dziwne połączenie

ja pijam kawę czarną, czasami zdarza się z mlekiem, kawa to muusi być mocna,gorzka i o smaku kawy

ze smakowych to lubię czekoladową i orzechową

na zimno z lodem może by i mi smakowała, na ciepło na pewno nie. mrożona kawa z bananem lub pomarańczą za to bardzo mi smakuje