Piję kawę z kafetiery, słodzoną i z mlekiem. Ziarna kawy sama mielę, bo wiem co piję. Taka kawa mi najlepiej smakuje, ale w pracy to parzoną niestety. Szefowa na ekspres do kawy nie chce się zgodzić :(

Piję tylko i wyłącznie kawę rozpuszczalną lub z ekspresu bez cukru i bez mleczka.

zawsze czarną parzoną Jacobs zieloną

Piję, rozpuszczalną z mlekiem i cukrem.

piję różne rodzaje kawy od zwykłej po rozpuszczalną,bo lubię

Najbardziej lubię kawę z ekspresu z mlekiem, nigdy nie słodsze kawę

Ja piję parzoną

Lubię zwykłą parzoną lub mała mocną z ekspresu ciśnieniowego.

piję kawę codziennie z małego ekspresiku ciśnieniowego ,pózniej dolewam troszkę mleka

rano piję rozpuszczalną z mlekiem a pózniej czarną sypaną

wypiję każdą - rozpuszczalną, sypana i z ekspresu

ja rozpuszczalną z mlekiem

Od kilku lat (w domu) wyłącznie z ekspresu ciśnieniowego, bo taka jest najsmaczniejsza (kupuję zazwyczaj ziarnistą w 1kg torbach). Czasami rozpuszczalną, jeśli jestem częstowana u kogoś, kto nie ma ekspresu lub kiedy jadę z mężem w trasę, a nie chce mi się podłączać ekspresu przelewowego, który mąż ma w ciężarówce. W ostateczności piję tzw. "żużel", kiedy ktoś nie ma rozpuszczalnej, a częstuje mnie, ale to w ostateczności. Rozpuszczalna kawa bardzo zakwasza organizm (układ pokarmowy i stawy!), wiec dla tzw. żołądkowców (z nadkwasotą, wrzodami czy refluksem) jest wręcz zabójcza.