na święta nie pieczemy ciasteczek. ale bez okazji bardzo często. córka ma 5 lat i najchętniej formuje kuleczki lub wałkuje ciasto i wycina foremkami ciasteczka. nie ma po niej zbyt wiele sprzątania :)

córka ma 13 lat i od jakiegoś czasu pomaga mi i w kuchni i przy sprzątaniu

Towarzyszą mi jedynie przy formowaniu pierników, ale szybko się nudzą :)

ja piekę z 2 dzieci i kuchnia wtedy wygląda jak po nalocie..rozsypana mąka, kawałki ciasta na podłodze..ale ogólnie jest śmiesznie...niekiedy tylko im zwrócę uwagę

U mnie -dziecko we wszystkim mi pomaga i przeogromnie sie cieszy ,juz nie moze się doczekać kiedy zaczniemy razem robić ciasta i ciasteczka ,oczywiście potem mam mnóstwo sprzątania po nim :)

tak choć trzeba uważać ale to radość dla nich

oczywiście że pomagają w robieniu bałaganu

u nas niestety niema juz małych dzieci

mi zawsze pomagają dzieci, córeczki już się bardzo cieszą że będziemy razem piec ciasteczka na święta, jedna ma 5 a druga ma 10 lat, jest to bardzo fajnie i przyjemnie spędzony razem czas z dziećmi :)

tak, córka często pomaga przy pierogach czy ciasteczkach

Nawet gdybym chciała sama piec ciasteczka, to nic z tego. Moja córeczka mnie pilnuje, bo uwielbia je wycinać foremkami. Ma z tego powodu dużo radości, więc nie widzę powodu, aby Jej tego pozbawiać, a wręcz przeciwnie.

Wspólne pieczenie pierniczków to dla nas rodzinne święto, mnóstwo radości przy wycinaniu :)

ja mam dwuletniego synka , który uwielbia wałkować więc bez jego pomocy to robienie ciasteczek byłoby nudne a tak mamy sporo radości przy pracy