Spróbuj umyć w zmywarce :)

spróbuj umyć octem/sodą/cytryną

Namocz ją w wodzie z octem, lub w kwasku cytrynowym/cytrynie. W 100 % na pewno odbarwień się nie zlikwiduje.

jak zakończysz produkcję dżemów spraw sobie nową , jeżeli Ci się nie podoba

Dziękuję za tyle odpowiedzi. Niedomyta nie jest na pewno, bo moczyłam i szorowałam ją już chyba ze 20 razy, ale tak wchłonęła nie tylko kolor ale i zapachy, że muszki ją odnajdują nawet w szufladzie. I stara też nie była - właśnie do przetworów użyłam ją po raz pierwszy. Już kupiłam sobie nową :) ba! Trzy sobie kupiłam :D skończę dżemy i po prostu ją spalę :) a póki co będę ją po umyciu i wysuszeniu owijać papierem i chować przed tym dziadostwem.

A że drewno nie jest trwałe to wiem, myślałam po prostu jak tu ją odratować na sezon. W occie nie chcę moczyć, bo używam jej tylko do dżemów i innych słodkich przetworów - potem by mi tym octem śmierdziała :P ale spróbuję jeszcze raz kwaskiem - za pierwszym razem rozpuściłam w wodzie i namoczyłam, teraz spróbuję natrzeć i spłukać wrzątkiem.

do gorącej wody z kwaskiem cytrynowym i moczyć z 30 minut, muszki nie powinny już do niej latać a i kolor może zblednie

próbowałam różnych metod,ale nie udało mi sie odbarwić drewnianych łyżek

możesz jeszcze spróbować sokiem z cytryny lub po prostu ją zamoczyć w nim

Już jest spisana na straty, więc - spalę :) nie udało się po raz enty, więc co będę się dla 3zł męczyć.