jak puszki mają białą wewnętrzną stronę to znaczy, że są pokryte warstwą ochronna i np aluminium nie wchodzi do jedzenia. pestycydy to w trakcie uprawy wnikają do warzyw czy owoców, one nie mają wątroby co je oczyszcza jak zwierzęta i wszystko zostaje w środku.. tylko jaką masz gwarancję, że jak kupisz nie z puszki to będzie bez pestycydów? chyba że zainwestujesz w organiczną żywność. warto czytać etykiety i nie kupować gmo, i nie dać się zwariować. toksyny i metale ciężkie można usunąć dużą ilością witaminy C (w gramach nie miligramach) .. ale się wypowiedziałam heh

ja kupuję w puszkach groszek i kukurydzę ,muszę to zmienić na mrożone lub w słoikach

cóż zrobic we wszysztkim sa chemia i konserwanty

fasolę mroziłam ugotowane ziarna, groszek też mroziłam, bób, kukurydzy nie. Wszystko co w puszkach jest sprzedawane, to zdrowe nie jest. To samo tyczy się ryb i innych produktów

@mysza75 dzięki za info o mrożeniu ;). Wiadomo puszki nie bardzo zdrowe są ale nie myślałam że aż tak...

mroziłam (i mrożę) również kukurydzę - z ładnych dorodnych kolb kukur. cukrowej ścinam ziarna ostrym nożem (stawiając kolbę w pionie) - pakuję do pudełek próżniowych lub woreczków strunowych i wkładam do zamrażarki ___ fasola szparagowa nie smakuje mi mrożona, chociaż wcześniej ją blanszuję, groszek i bób mrożę także po zblanszowaniu

nie mrożę kupuję taki rzeczy już zamrożone gotowe lub jeżeli są dostępne w sklepie w szklanych słoiczkach jak np. ostatnio groszek a jeżeli nie to w puszce

ziarna kukurydzy mrożę jak Habibi. ale także zamrażam całe kolby. wówczas zimą jadamy z masełkiem i solą jak w sezonie ;) groszek kupuję mrożony w paczkach. do zup i sosów wolę taki niż konserwowy. fasolkę szparagową blanszuję przed mrożeniem. a pomidory krojone w soku własnym robiłam do słoików ;)

warzywa te jak najbardziej można mrozić, tylko trzeba mieć dużą zamrażalkę

jeżeli nie ma świeżych warzyw to kupuję mrożone , niestety w puszkach kupuję kukurydzę a pomidory poszukuję w kartonikach

Produkty w puszkach kupuję bardzo rzadko , ja mam bardzo dużą zamrażalke więc mam pomrozone jeszcze z lata

Najlepsze jednak swoje zapasy zamrożone albo zakonserwowane w słoikach;)

Za kukurydzą nie przepadam więc jej nie przetwarzam. Natomiast inne warzywa mrożę /marchew, groszek/, pasteryzuję lub kiszę /pomidory, ogórki,kapusta, brukselka/. Takie domowe przetwory są na pewno zdrowsze i bez sztucznych ulepszaczy.