ale to też gorzej dla samego Doradcy, bo w końcu pieniądze na podatek on wysyła na konta bankowe użytkowników

Poza tym chyba nie w interesie doradcy jest wzbogacanie budżetu urzędu skarbowego? nie rozumiem, dlaczego tak jest że wartości nagród są zawyżane, a te ogólne informacje w których piszę kiedy trzeba podać dane do US mijają się z tym co jest w rzeczywistości

Od początku gdy zaczęłam rozważać wymianę punktów zauważyłam, że "ceny" są grubo zawyżone. Blender, który zamówiłam ma mniejszą wartość niż 200 zł bo widziałam go na necie i sklepach stacjonarnych, a trzeba się z niego rozliczać. Nie dość, że Doradca traci bo wysyła pieniądze to jeszcze ludzie mają darmową wycieczkę do US mimo to, że np. nie pracują :P

Też to zauwazyłam i tego do końca nie rozumiem

a ja myślę, że Doradca by nie zawyżał wartości produktów, po to tylko, żeby więcej kasy stracić na podatki... sponsorzy muszą mieć z tego jakąś korzyść...

ja też zauważyłam, że wartość niektórych nagród jest dość mocno zawyżona

A ja unikam zamawiania nagród, które wymagają danych do podatku ;-) Z tego względu, że nie pracuję i nigdy nie rozliczałam się z US. Ale fakt ceny wielu sprzętów są pozawyżane.

zamówiłam toster, który nie kosztuje nawet 100 złotych i też musiałam podać dane do podatku

Bo ceny nagród tutaj mają bardzo zawyżone, w moim rozliczeniu było napisane ze blender wart jest około 650zł ( nie pamietam dokładnie) a na allegro można go kupić za 350-400zł. A dlaczego tak jest to już każdy może sam sie zastanowic :)

dziwne to jest, nie rozumiem tego, kilka dni temu nie trzeba było podawać danych do podatku np. przy zamawianiu prostownicy a teraz trzeba...