Mam, frytki z 1/2 kg ziemniaków robię na łyżce oleju. Frytki są bardzo smaczne, jednak nieco inne niż smażone w głębokim tłuszczu.

Właśnie, zgadzam się z @emeslive, zapomniałam dodać, że najlepiej udają się w niej frytki, wszystko inne raczej nie do końca jest udane. Frytkownica jest dość droga, a jedynie robić w niej frytki to raczej małoopłacalne. Jest to może dobre rozwiązanie dla osób, które nie mają piekarnika, bo zajmuje mniej miejsca niż on. Ja swoją również dostałam do testowania dlatego ją używam, kupować raczej bym nie kupiła, zwłaszcza, że mam piekarnik, a bez frytek mogę się obejść.

nie posiadam żadnej frytkownicy

ja nie mam frytkownicy

nie mam ale jestem ciekawa jak smakują

Miałem okazję testować beztuszczową frytownicę firmy na "P" ;) i mam mieszane uczucia. Jeśli chcesz smażyć jedynie frytki to będziesz zadowolona. Jeśli marzą ci się inne rzeczy typu kurczak w panierce, ryba w panierce i nie daj Boże coś w płynnym cieście, to taka beztłuszczowa frytownica nie zda egzaminu. Próbowałem usmażyć kawałki kurczaka - wyszło kiepsko, bo był nidosmażony . Próbowałem usmażyć różyczki kalafiora w cieście - kompletna porażka, bo ciasto się rozmazało po całym urządzeniu. Ale frytki faktycznie wychodziły fajne, chrupiące i lekkie. Jednak uważam, że kupowanie takie urządzenia do samych frytek jest mało opłacalne, bo urządznie tanie nie jest.

takiej nie mam, byłabym ciekawa jak smakują

nie posiadam takiej frytkownicy

nie mam beztłuszczowej frytkownicy, ale myślę, że są inne w smaku niż te tradycyjne smażone w głębokim tłuszczu

mam frytkownicę ale zwykłą myślę ze na beztłuszczowej smak już nie będzie taki sam...

nie mam bo sądze że to zbedny przedmiot kuchenny

Też nie mam, podobnie jak Barbara uważam, że to zbędny klunkier w kuchni :D

nie mam frytkownicy