Ja dodam, że lubię głównie piwa wysokiej fermentacji, czyli tak zwane Ale. Rzadko spotykane, ciężkie piwo typu Barley Wine to bardzo fajny konkret do zdegustowania na wieczór - nazwę można przetłumaczyć jako wino jęczmienne. Oczywiście lekkie chmielowe AIPY. Cięższe IIPY. Oraz ciemne piwa, tu niezależnie od tego czy jest to Ale, czy Lager (dolnej fermentacji): Stouty, Portery Bałtyckie, Dunkel Lagery, piwa wędzone. Tym, którzy piją tylko Tyskie, Lechy i Żubry proponuję spróbować chociażby Żywieckiego APA, bo łatwo dostępne. Paniom proponuję piwa typu lambic, na przykład wiśniowy Kriek. Tym, którzy nie boją się eksperymentować, polecam piwa wędzone, jak na przykład Borsuk z Chrzęstawy pod Wrocławiem. Nie można mówić, że się nie lubi piwa, jeśli się nie spróbowało innych gatunków :) Zatem zachęcam.

lubie piwa smakowe

Mam tylko problem z odróżnieniem wina pół wytrawnego od pół słodkiego, bo to bliskie smaki. Piwa lubię ciemne, mogą być portery:)

Rzadko piję piwo więc uczciwie przyznaję, że się nie znam.

znawcem win nie jestem, więc zawsze czytam etykiety :) a piwa to lubię te typu Radler

jasne i ciemne, pasteryzowane i nie, lubię ciemne

jeżeli piwo to smakowe

oJ PIW JEST CAŁE MNÓSTWO, DOLNEJ I GÓRNEJ FERMENTACJI, SMAKOWE I NIE. JA LUBIE LAGERY NAJBARDZIEJ, POLSKIE NIEMEICKIE BELGIJSKIE ALE I SMAKOWE!

ja uwielbiam slodkie

większość odróżniam